Podczas spacerów po Starym Mieście wielu przechodniów dziwił widok połamanej latarni na placu Po Farze. Dzisiaj nie ma już po niej śladu. Na miejscu latarni stoi słupek z ostrzeżeniem: "Nie dotykać! Urządzenie elektryczne!".
Zniszczona przez kierowcę latarnia została zabrana przez Zakład Energetyczny. Elektrycy zajęli się również zabezpieczeniem miejsca. - To specyficzny typ latarni, na jej sprowadzenie trzeba będzie trochę poczekać - informuje Karol Kieliszek z zespołu prasowego ratusza.
Koszty poniesie kierowca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?