Czytelniczka zauważyła, że tydzień temu na wodzie unosiła się wielokolorowa plama tłuszczu. - Woda została skażona. Teraz to już nie rzeka, ale jakiś ściek - alarmuje kobieta. - Zgłosiłam ten problem do rady osiedla oraz sanepidu, ale nic się nie dzieje.
Z prośbą o wyjaśnienie tej sprawy zwróciliśmy się do Urzędu Miasta. - Nad pracami przy alei Solidarności czuwa cały sztab ludzi. Jest tam też między innymi stały nadzór przyrodniczy, który zajmuje się także i tą sprawą - wyjaśnia Karol Kieliszek z biura prasowego UML. - Z rzeki, której koryto zostało ostatnio skorygowane na odcinku blisko 800 metrów, pobrano już próbki. Wkrótce będziemy mieli szczegółowe informacje dotyczące tego, czy doszło do skażenia.
Urzędnicy uspokajają także inną zaniepokojoną jakością wody płynącej z kranu Czytelniczkę Kuriera.
- W czwartek po raz kolejny na Szerokiem nie ma wody. Przecież sieć wodociągowa powinna być przebudowana przed rozpoczęciem innych prac budowlanych - uważa pani Maria. - Nic takiego nie zrobiono i wciąż są awarie. Po nich leci z kranów brud. Nawet filtry nie pomagają.
W ciągu ostatnich kilku dni na Szerokiem były dwie awarie wody. Po przeprowadzeniu prac z kranów płynęła przez moment brudna woda.
- Te problemy skończą się już niedługo, bo wodociąg w części inwestycji zostanie przebudowany - zapowiada Kieliszek. - Zrobimy to jednak dopiero po wzmocnieniu terenu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
