Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Monika Szymanek z Lublina walczyła o tytuł miss niesłyszących

Ewa Czerwińska
Monika Szymanek: - Udział w imprezie to wielka przygoda
Monika Szymanek: - Udział w imprezie to wielka przygoda Jacek Babicz
Monika Szymanek, lublinianka, studentka prawa KUL, wystartowała w tegorocznej rywalizacji o tytuł Miss Europy i Miss Świata niesłyszących w Gruzji. Kibicowaliśmy jej przygotowaniom w Lublinie. Trzymaliśmy kciuki. Monika wróciła bez tytułu, ale za to pełna wrażeń.

- Byłam dumna z córki - ocenia na gorąco Elżbieta Szymanek, która towarzyszyła Monice w czasie pobytu w Tbilisi. - Wielu dziewczętom służyła za tłumacza english international, którego nie znały...

Ciężka praca zaczęła się już następnego dnia po przylocie. Nauka chodzenia w szpilkach, nauka uśmiechu, nauka prezentacji na scenie. Co do umiejętności paradowania na wysokich obcasach to organizatorzy - pewnie litościwie - oszczędzili dziewczętom trudu i wymienili im obuwie na klapki. Szpilki przydały się tylko podczas wejścia w wieczorowych sukniach.

Kilka dni ciężkiej harówki. Pomiędzy zajęciami organizatorzy wpychali dwie, trzy godziny biesiadowania. Codzienne lunche miały promować gruzińską kuchnię. - Kalorii się nie boję, więc próbowałam wszystkich specjałów - różnych rodzajów serów, mięs...

Konkurencja była spora: 31 kandydatek z całego świata. Wiele ślicznych dziewcząt. - Obstawiałam Francuzkę - mówi Monika. - Uroda topmodelki: długie blond włosy, wysoka, bardzo zgrabna. Mama z kolei typowała Rosjankę. Miała nosa, bo to ona zgarnęła dwa tytuły: Miss Europy i Miss Świata.

A Monika miała pecha. W Lublinie przygotowała prezentację: ona na łyżwach opowiada o swojej pasji - jeździe figurowej na lodzie. Wszystko opowiedziane w międzynarodowym języku migowym.

Filmik Monika nagrała na dwóch płytach CD. Na wszelki wypadek. Na próbie generalnej nagranie "odpaliło", na gali - nie! Konsternacja. Żal. Wyszła na scenę, przeprosiła...

- To wielkie doświadczenie dla mnie - kwituje dziś całą imprezę. - Wiele się nauczyłam.

- Monika pokazała, że głusi też mogą mieć marzenia i je realizować - dodaje Elżbieta Szymanek.

Sponsorzy wyprawy Moniki: Arabeska Welness SPA, Centrum Kreowania Wizerunku Cammeleon oraz Aquaaerobik z pewnością nie czują się zawiedzeni.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski