Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Morderczynie: Zbrodnia, którą przez kilkadziesiąt lat skrywała ziemia

Agata Wójcik
fot. 123rf
Poraziła go prądem i roztrzaskała mu czaszkę. Kłamała, że wyjechał za pracą, podczas gdy jego ciało spoczywało pod kurnikiem.

Po dwóch dobach poszukiwań, w gospodarstwie w jednej z podlubelskich wsi, policjantom udało się odnaleźć szkielet zakopany pod kurnikiem. Przykrywały go kilkudziesięciocentymetrowa warstwa ziemi i sterta ptasich odchodów. Obok kości śledczy znaleźli także ubrania i rzeczy osobiste. Ciało zaginionego mężczyzny udało się odnaleźć dopiero po 23 latach. Plotki o tym, co stało się z Ryszardem, krążyły po wsi od lat.

Ryszard wraz z rodziną mieszkał na obrzeżach miejscowości. Utrzymywali się z prowadzenia gospodarstwa - uprawiali pole i hodowali zwierzęta, m.in. kury.

Mężczyzna dorabiał także jako grabarz. Lubił wypić, a po alkoholu niestety stawał się agresywny. Podnosił rękę na Elżbietę i jej dwóch synów. Miał sprawę w sądzie za znęcanie się nad rodziną. Został skazany, ale mimo to nie zmienił swojego zachowania.

Kobieta, mająca wówczas niespełna czterdzieści lat, zdecydowała się skończyć z domową przemocą. Rozwiązanie, które przyszło jej do głowy, było jednak bardzo drastyczne. Nie planowała szukać pomocy w ośrodkach, zgłoszać kolejne pobicie na milicję. Postanowiła zabić męża.

Zdaniem policjantów, zbrodnię dokładnie zaplanowała. W nocy z 11 na 12 września 1983 r. z niecierpliwością czekała aż jej mąż zaśnie. Wszystko było już przygotowane. Kiedy upewniła się, że Ryszard zapadł w sen, przyciągnęła do wersalki kabel pod napięciem i poraziła mężczyznę prądem. Nie była pewna, czy go zabiła, dlatego tępym narzędziem zadała mu kilka ciosów w głowę, w wyniku czego roztrzaskała mu czaszkę. Teraz musiała się pozbyć ciała. Na miejsce pochówku wybrała ziemię pod kurnikiem położonym kilkadziesiąt metrów od domu.

Obok ciała mężczyzny Elżbieta zakopała także jego rzeczy osobiste. Ułatwiło to okłamywanie rodziny i bliskich, że mężczyzna wyjechał do pracy. Dlaczego ludzie i śledczy mieliby ją podejrzewać, skoro z domu zniknęły jego ubrania?

Wersję o wyjeździe przedstawiła także na posterunku milicji, na który zgłosiła się prawie dwa lata później. Tłumaczyła, że odkąd Ryszard wyjechał na Śląsk, ślad po nim zaginął. Do zawiadomienia mundurowych namówili ją znajomi.

Ruszyły poszukiwania. Elżbieta była kilkakrotnie wzywana na oględziny zwłok. Raz pojechała nawet w Bieszczady. Po obejrzeniu ciała, jak opowiadała później sąsiadom, twierdziła, że to Ryszard. Miała go rozpoznać po pasku do spodni. Ustalenia milicji wykluczyły jednak, że to był on.

Ciała ani sprawcy może nie udałoby się znaleźć, gdyby nie praca zespołu,,Archiwum X” przy Komendzie Wojewódzkiej Policji w Lublinie. Śledczy na nowo zajęli się zbadaniem sprawy sprzed ponad dwudziestu lat.

Udało im się dotrzeć do świadków, których zeznania pomogły w wytypowaniu sprawcy. W związku z tym, że podejrzenie padło na Elżbietę, grupa policjantów z prokuratorem postanowiła przeszukać gospodarstwo, by odnaleźć ciało Ryszarda. Prace trwały dwie doby bez przerwy.

Elżbieta została aresztowana na trzy miesiące. Nie przyznawała się do winy. Sąd w 2007 roku skazał już wówczas sześćdziesięciolatkę na dziesięć lat więzienia.

Lublin. Dziewczyny niszczyły słupki. Na komisariat zgłosiły się z rodzicami (ZDJĘCIA, WIDEO)

Martwy orzeł przedni w gminie Turobin. Ktoś celowo skrzywdził zwierzę?

Zachodnia obwodnica Lublina powstaje zgodnie z planem (ZDJĘCIA, WIDEO)

Aqua Lublin. Otylia Jędrzejczak będzie uczyć pływać (ZDJĘCIA)

Plac Litewski na archiwalnych zdjęciach. Zobacz jak się zmieniał


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!">Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski