Podopieczni Modesta Boguszewskiego (pierwsza wygrana pod jego kierunkiem) utrzymali 16. miejsce w tabeli i teraz liczą, że któryś z zespołów nie dostanie licencji, bądź nie przystąpi do gry w kolejnych rozgrywkach. Wtedy tę ekipę zastąpiłby właśnie Motor.
Lublinianie we wczorajszym meczu zaimponowali. Grali niezłą piłkę, strzelali z dystansu, stwarzali sobie dobre okazje do zdobycia gola i co najważniejsze, wreszcie byli skuteczni.
Bohaterem został Oleksandr Temeriwski. Zawodnik z Ukrainy znalazł sposób na dwóch bramkarzy Stali (w jej szeregach najgroźniejszy był były zawodnik Motoru Wojciech Białek). Najpierw nie dał szans Bartłomiejowi Dydo, a w drugiej części pokonał Pawła Sochę.
Wreszcie po meczu piłkarze słyszeli oklaski, a nie przeraźliwe gwizdy. Jednak w tak słabej lidze powinni utrzymać się w rywalizacji sportowej.
Motor Lublin - Stal St. Wola 2:0
Motor Lublin - Stal Stalowa Wola 2:0 (1:0) Bramki: Temeriwski 30, 56. Sędziował: Tomasz Krawczyk z Piotrkowa Trybunalskiego
Widzów: 600
Motor: Mierzwa - Łętocha (81 Bortni-czuk), Batata, Krystosiak, Dikij - Temeriwski, Niżnik (90 FiedeńI), Żmuda, Ligienza (72 Kycko), Prędota - Fundakowski. Żółtą kartką został też ukarany rezerwowy zawodnik Motoru P. Styżej. Trener: Modest Boguszewski
Stal: Dydo (46 Socha) - Demusiak, Kusiak, Wieprzęć, Walasek - Piątkowski, SkórskiI, Horajecki, Gilar 62 Mistrzyk), Turczyn - Białek. Trener: Sławomir Adamus
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?