W pierwszych dziesięciu minutach na boisku nie działo się wiele. Po wyrównanym początku do głosu zaczęli dochodzić goście. Kolejne strzały zawodników z Grudziądza zatrzymywał jednak bramkarz Motoru, Seweryn Kiełpin. Gospodarze z kolei nie potrafili stworzyć poważnego zagrożenia pod bramką rywali.
Żółto-biało-niebiescy zaliczali proste straty i wciąż nie byli w stanie skonstruować dobrej akcji. Dla kontrastu, ataki Olimpii zwykle kończyły się strzałami. Dobrą okazję do objęcia prowadzenia miał Filip Wójcik w 34. minucie. Skrzydłowy Motoru mocnym strzałem z woleja wyjaśnił zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym. Piłka jednak powędrowała nad poprzeczką. Trzy minuty później po drugiej stronie boiska Grzegorz Gulczyński trafił prosto w bramkarza z Lublina. W 43. minucie uderzeniem z dystansu zaskoczyć chciał lubelską defensywę Michał Graczyk. Piłka minęła jednak bramkę w bezpiecznej odległości.
Pod koniec pierwszej połowy gospodarze wyszli na prowadzenie. Bramkarz Olimpii niepewnie piąstkował po dośrodkowaniu Ariela Wawszczyka. Sytuację wykorzystał Tomasz Swędrowski, który mocnym uderzeniem ze skraju "szesnastki" umieścił piłkę w siatce. Do przerwy wynik się już nie zmienił, choć goście byli blisko wyrównania tuż po straceniu gola.
Chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy lublinianie podwoili swoje prowadzenie. Kolejną bramkę zdobył Swędrowski. Pomocnik Motoru pokonał golkipera gości mocnym strzałem zza pola karnego. To już dziesiąty gol popularnego "Swędro" w sezonie. Kilka minut po zdobyciu bramki zawodnik musiał jednak opuścić boisko ze względu na uraz. Zastąpił go na boisku Sławomir Duda.
W 55. minucie goście zdobyli bramkę kontaktową. W pole karne Motoru wdarł się Jose Embalo i pewnym uderzeniem pokonał Seweryna Kiełpina. W kolejnych minutach goście wciąż atakowali, ale dobrze spisywała się formacja defensywna zespołu z Lublina. W 66. minucie gospodarze odzyskali dwubramkową przewagę. Bramkę na 3:1 zdobył Jakub Sobstyl. Było to debiutanckie trafienie młodego pomocnika żółto-biało-niebieskich.
Na kolejne trafienie kibice nie musieli długo czekać. Dwie minuty po strzeleniu gola Sobstyl zagrał w polu karnym do Filipa Wójcika. Ten minął jednego z obrońców, ułożył sobie piłkę do strzału i mocnym uderzeniem umieścił ją w bramce. W 72. minucie z kolei Wójcik zagrał ze skrzydła w "szesnastkę". Dośrodkowanie niefortunnie przeciął Piotr Witasik, pokonując własnego bramkarza i Motor prowadził już 5:1.
Dobrą okazję na kolejnego gola dla Motoru miał w 85. minucie Daniel Świderski. Napastnik usiłował przelobować bramkarza, lecz posłał piłkę nad bramką. Chwilę później to goście trafili do siatki. Autorem drugiego gola dla zespołu z Grudziądza był Jakub Nawrocki. Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry Sławomir Duda obił jeszcze poprzeczkę Olimpii.
Motor Lublin - Olimpia Grudziądz 5:2 (1:0)
Bramki: Swędrowski 45+, 46 , Sobstyl 66, Wójcik 68, Witasik 72 (gol samobójczy)- Embalo 55, Nawrocki 87
Motor: Kiełpin - M. Król, Grodzicki (76 Zbiciak), Wawszczyk, Moskwik, Swędrowski (52 Duda), Kumoch (60 Sobstyl), R. Król, Wójcik, Ceglarz (76 Jagodziński), Ropski (60 Świderski). Trener: Marek Saganowski
Olimpia: Sujecki – Widejko, Witasik, Obst (76 Mnatsakanyan) – Ciechanowski, Graczyk, Gulczyński (70 Płatek), Gabor, Zawada (70 Kalenik)– Mariano (61 Romero), Embalo (76 Nawrocki). Trener: Zbigniew Smółka
Żółte kartki: Moskwik, Sobstyl, M. Król - Witasik
Sędziował: Damian Gawęcki (Kielce)
Widzów: 2201
ZOBACZ TAKŻE:
Piękniejsza strona żużla. Poznaj partnerki zawodników znanyc...
Najpiękniejsze szczypiornistki PGNiG Superligi kobiet. Zobacz zdjęcia
MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
