- Jedna jaskółka wiosny nie czyni, więc spokojnie szykujemy się do kolejnych meczów. Wierzę jednak, że zespół pójdzie za ciosem - mówi Tadeusz Kuna, prezes Motoru. - Ze Zniczem w Pruszkowie zmierzymy się o godzinie 19, więc zespół trenuje o tej porze na sztucznym boisku przy ul. Poturzyńskiej.
Piłkarze Motoru walczą o swoją przyszłość, ponieważ wiadomo, że zimą potrzebne są wzmocnienia. Ale też gra toczy się o znacznie wyższą stawkę.
- Po ostatnim meczu wreszcie od kilkudziesięciu dni miałem przespaną noc - dodaje Kuna. - Z optymizmem patrzę w przyszłość i liczę, że dobre wyniki w ostatnich jesiennych spotkaniach pomogą w prowadzonych cały czas rozmowach ze sponsorami - zdradza prezes żółto-biało-niebieskich.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?