Motor przechodzi rewolucję. Z klubem żegna się kolejnych sześciu graczy

To decyzja pionu sportowego żółto-biało-niebieskich, który nie zdecydował się zaoferować zawodnikom nowych umów.

Najdłużej spośród wyżej wymienionej szóstki barwy Motoru reprezentował Seweryn Kiełpin. 34-letni bramkarz w klubie spędził dwa ostatnie sezony, w który jednak wystąpił zaledwie w dziesięciu spotkaniach.

Po drugiej stronie barykady znajduje się Jakub Kosecki, który do Lublina trafił minionej zimy. Transfer 31-letniego pięciokrotnego reprezentanta Polski obiegł media w całym kraju, ale na tym się skończyło. Zapowiedzi ówczesnego trenera lublinian, Marka Saganowskiego, o tym, że „Kosa” ma być kluczowym zawodnikiem w decydującej części sezonu nie znalazły potwierdzenia na boisku. Skrzydłowy w koszulce Motoru zagrał jedenaście razy, pięć w podstawowym składzie. Nie zdobył żadnej bramki, notując dwie asysty.

Propozycji przedłużenia umowy nie otrzymał też najlepszy snajper eWinner 2. Ligi, Michał Fidziukiewicz (19 goli). Po doskonałej rundzie jesiennej, w której zdobywał dla Motoru bramki jak na zawołanie, taki scenariusz trudno było sobie wyobrazić. Wiosną jednak 31-letni napastnik radził sobie już zdecydowanie gorzej, tylko trzykrotnie trafiając do siatki rywali.

Tomasz Kołbon to zawodnik podstawowego składu, który podczas rocznej przygody w Lublinie rozegrał 26 spotkań. Pomocnik zdobył w nich dwie bramki, do których dołożył cztery asysty.

Z klubu odchodzą również Adrian Dudziński i Cezary Polak. Pierwszy z wymienionych zbyt dużo, z powodu kontuzji, w Motorze nie pograł. Drugi był głównie zmiennikiem, który po sezonie wraca z wypożyczenie do Escoli Varsovia Warszawa.

Wcześniej z Motoru odeszli Tomasz Swędrowski (Ruch Chorzów), Wojciech Błyszko i Adam Ryczkowski (obaj Chojniczanka Chojnice).

W nowym sezonie drużynę poprowadzi 30-letni Stanisław Szpyrka. Nadal nie ma informacji odnośnie sztabu, z którym będzie współpracował.