Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Myślałyśmy, że będzie to zdecydowanie bardziej zacięty mecz". Opinie po starciu mistrzyń Serbii, Zork Jagodina z MKS FunFloor Lublin

Krzysztof Szuptarski
Krzysztof Szuptarski
(Szczypiornistki MKS FunFloor Lublin rozgromiły na wyjeździe mistrzynie Serbii, ekipę Zork Jagodina 36:20 i przed rewanżem w Lublinie są w komfortowej sytuacji)
(Szczypiornistki MKS FunFloor Lublin rozgromiły na wyjeździe mistrzynie Serbii, ekipę Zork Jagodina 36:20 i przed rewanżem w Lublinie są w komfortowej sytuacji) MKS FunFloor Lublin
Szczypiornistki MKS FunFloor Lublin są o krok od zakwalifikowania się do fazy grupowej EHF European League. 22-krotne mistrzynie Polski rozbiły na wyjeżdzie serbski Zork Jagodina 36:20. Przed biało-zielonymi teraz rewanż w hali Globus, 19 listopada.

- Ciężko nam było wejść w ten mecz, bo gdzieś tam na początku szłyśmy "łeb w łeb". Trudno było nam wypracować przewagę, ale już od pierwszych minut wiedziałyśmy, że jesteśmy lepszym zespołem, tylko trochę długo rozkręcałyśmy się. Serbki walczyły do końca i nie poddawały się. To, że popełniały tak dużo błędów w szybkich akcjach, to też nasza zasługa i naszej obrony, która bardzo dobrze funkcjonowała, a do tego nasza bramka także dołożyła swoje. Nasza gra zaczęła dosyć fajnie funkcjonować i złapałyśmy taki, lekki oddech po dwóch ciężkich meczach w lidze z Zagłębiem Lubin oraz KPR Gminy Kobierzyce - mówi Daria Szynkaruk, kapitan MKS FunFloor.

Triumf różnicą aż 16 goli stawia podopieczne trenerki Edyty Majdzińskiej w komfortowej sytuacji przed meczem rewanżowym w Lublinie. Awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej będzie jedynie formalnością dla ekipy z "Koziego Grodu".

Co trzecią piłkę w lubelskiej bramce odbijały Weronika Gawlik i Paulina Wdowiak. Największa dysproporcja między obiema ekipami widoczna była w skuteczności akcji w ataku, gdzie lublinianki miały znacznie większą efektywność.

- Na pewno myślałyśmy, że to będzie zdecydowanie bardziej zacięty pojedynek i nie ułoży się tak bardzo po naszej myśli. Moim zdaniem bardzo dobrze dziewczyny zagrały w defensywie, dzięki czemu wybroniłyśmy z Weroniką Gawlik sporo piłek i poszły z tego szybkie kontry. Myślę, że na rewanż przyjadą niezwykle zmotywowane, żeby odrobić straty. Musimy więc podtrzymać naszą dyspozycję, aby ten rezultat był jeszcze bardziej dla nas korzystny - podkreśla Paulina Wdowiak, golkiperka lubelskiego zespołu.

- Spodziewałyśmy się najcięższych warunków postawionych przez drużynę z Serbii, gdyż to przecież aktualny mistrz tego kraju. Miałyśmy jednak dużo czasu na przygotowanie się do tego meczu, więc musiałyśmy przestawić głowy na to starcie i to chyba stanowiło nasz najcięższy element. Ja widać po wyniku, poradziłyśmy sobie z tym doskonale. Bardzo dobrze miałyśmy przeanalizowany ten zespół, więc byłyśmy przygotowane na każdą ich zagrywkę - dodaje z kolei Oktawia Płomińska, skrzydłowa wicemistrzyń Polski.

Na Bałkanach świetnie zaprezentował się cały team z Lublina. Znakomity występ zaliczyła reprezentacyjna obrotowa - Patrycja Noga, która wykazała się w Jagodinie stuprocentową skutecznością. Każdy z jej siedmiu rzutów trafiał bowiem do bramki rywalek.

Niedzielny rewanż w hali Globus rozpocznie się o godz. 18. Zwycięzca dwumeczu awansuje do fazy grupowej Ligi Europejskiej.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski