Na koniec pierwszej rundy MKS Selgros minimalnie pokonał AZS Łączpol AWFiS

Pierwsze cztery akcje lublinianek w meczu z AZS Łączpolem AWFiS były nieudane. Najpierw pozycji rzutowych nie wykorzystały Aleksandra Rosiak, która rozpoczęła mecz w wyjściowej siódemce oraz Alesia Mihdaliova. Dwie kolejne akcje zakończyły się stratą piłki i po trzech minutach gry gdańszczanki prowadziły 3:0.

W 13. min. Karolina Siódmiak podwyższyła na 11:6 i była to najwyższa przewaga zespołu gości. Mistrzynie Polski wykorzystały wtedy przestój rywalek, które przez następne siedem minut nie zdołały rzucić bramki i Mihdaliova zdobyła bramkę kontaktową (10:11). Po raz pierwszy prowadzenie gospodynie objęły dopiero w 24. min. (14:13).

Pierwsza połowa zakończyła się minimalną przewagą MKS Selgros. Na początku drugiej części lublinianki uzyskały przewagę dwóch trafień, ale rywalki szybko odrobiły straty.

Po trzech kwadransach podopieczne trenera Nevena Hrupca były lepsze o trzy bramki (26:23). Znów jednak zawodniczki z Gdańska potrafiły wyrównać, a w 49. min. Karolina Kalska zapewniła swojej drużynie prowadzenie 29:28!

W ostatnim fragmencie meczu MKS Selgros zagrał w końcu nieco lepiej w obronie. Lublinianki wybroniły kilka akcji rywalek i dzięki temu udało im się po raz drugi odskoczyć na trzy trafienia (33:30 w 56. min.). Do końca meczu mistrzynie kraju nie zdobyły już bramki, ale AZS Łączpol zdążył odpowiedzieć tylko dwoma trafieniami i gospodynie zanotowały dziewiąte zwycięstwo w sezonie.

MKS Selgros Lublin - AZS Łączpol Gdańsk 33:32 (17:16)
MKS: Gawlik, Januchta - Mihdaliova 7, Bożović 6, Gęga 6, Skrzyniarz 4, Kowalska 3, Nocuń 2, Matuszczyk 2, Drabik 2, Uzar 1, Charzyńska, Rola, Rosiak. Kary: 10 min.
AZS: Kajumowa, Chojnacka - Kalska 9, Siódmiak 9, Stachowska 3, Świerczek 3, Pasternak 2, Skonieczna 2, Górna 2, Masna 1, Cirjan 1, Ciura. Kary: 14 min.