Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Lwowskiej autobus przejechał kobietę. Rodzina szuka świadków

sko
Bliscy kobiety, której miejski autobus przejechał po nodze, poszukują świadków wypadku. 74-latka jest w śpiączce po amputacji nogi.

Do wypadku doszło w ostatni wtorek na przystanku na ul. Lwowskiej. Około godziny 19.20 tylnymi drzwiami autobusu wysiadała jedna z pasażerek. Kiedy była już na chodniku, okazało się, że drzwi przycięły jej torebkę. W momencie, kiedy chciała ją wyrwać, kierowca ruszył. 74-latka przewróciła się na jezdnię, koło pojazdu przejechało po jej nodze.

Wypadek na Lwowskiej. Kobieta wpadła pod koło autobusu. Kierowca odjechał

"Poszukiwani świadkowie wypadku! Apelujemy do osób, które w dniu 15.03.2016 (wtorek) około godziny 19-tej widziały wypadek na przystanku przy ul. Lwowskiej (obok LIDLA), w którym autobus nr 10 przejechał po nodze starszej kobiety. Nasza mama w wyniku tego wypadku jest w śpiączce po amputacji prawej nogi. Osoby, które były świadkami zdarzenia prosimy o kontakt pod numerem: 570-971-311, 667-919-426 lub 997" - taki apel na stronie Spotted Lublin na Facebook'u zamieściła rodzina poszkodowanej.

- Na razie policja przesłuchała tylko jednego świadka. To młody człowiek, który widząc wypadek przeskoczył przez barierki oddzielające jezdnie i używając paska zatamował u mamy krwotok. Uratował jej życie - mówi syn 74-latki.

Razem z bratem porozklejali na Kalinowszczyźnie ogłoszenia, że poszukują świadków zdarzenia. - Wiem, że tacy są - dodaje mężczyzna. Kiedy zgłaszał się z ogłoszeniem do aptek czy salonów fryzjerskich, to ekspedientki mówią, że byli świadkowie wypadku. - Szukamy każdego sposobu, żeby dotrzeć do ludzi, którzy pomogą wyjaśnić sprawę - mówi syn kobiety.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski