Naciągają szkoły na nowy SIO. Ministerstwo edukacji powiadomiło ABW

System Informacji Oświatowej to potężna baza danych, w której gromadzone są informacje dotyczące szkół i placówek oświatowych, uczniów i nauczycieli oraz instytucji takich jak kuratoria oświaty, Centralna Komisja Egzaminacyjna, okręgowe komisje egzaminacyjne. Na podstawie informacji zawartych w SIO rząd przyznaje poszczególnym samorządom pieniądze na prowadzenie szkół. System funkcjonuje od 2004 r. Każda szkoła ma obowiązek dwa razy w ciągu roku szkolnego aktualizować w systemie informacje na swój temat. Pierwszy raz - do 30 września, drugi - do 30 marca.

W tym roku wprowadzana jest nowa wersja SIO. W rezultacie w chwili obecnej funkcjonują równolegle dwa systemy informacji oświatowej prowadzone na dwóch odrębnych stronach internetowych. Prawdopodobnie to właśnie zamieszanie postanowiły wykorzystać firmy, przed którymi ministerstwo edukacji ostrzegało szkoły już na początku września. Tłumaczyło, że posługują się one nazwą SIO i w ten sposób gromadzą dane na temat szkół. Próbują też pobierać pieniądze za wpis do systemu.

Z naszych informacji wynika, że do lubelskich szkół oferty te docierały w tym tygodniu. - Dostałam takie pismo faksem, zdaje się, że we wtorek - mówi Urszula Wesołowska, dyr. SP nr 3. W piśmie tym pada nazwa Elektroniczny System Informacji Oświatowej. Pojawiają się również adresy dwóch stron internetowych, w obydwu użyto skrótu SIO. - Zignorowałam to pismo, ponieważ wcześniej dotarło do mnie ostrzeżenie z MEN - tłumaczy Wesołowska.

Okazuje się jednak, że są szkoły, które na tę ofertę dały się nabrać i wysłały zlecenia na wpis do bazy (również w rozszerzonej, płatnej formie). - W przypadku naszego województwa wiem o jednej takiej szkole, chodzi o placówkę z Białej Podlaskiej - mówi Krzysztof Babisz, lubelski kurator oświaty. - Jej dyrekcja zwróciła się do nas w tej sprawie. Posługując się wytycznymi MEN doradziliśmy jej, w jaki sposób powinna się teraz zachować.

Wczoraj zapytaliśmy w ministerstwie, czy oprócz publikacji ostrzeżenia na stronie internetowej zamierza podjąć jakieś inne działania. Po południu uzyskaliśmy odpowiedź, że informacje na temat firmy, która próbuje pozyskiwać od szkół dane oraz pieniądze posługując się nazwą Elektroniczny System Informacji Oświatowej ministerstwo przekazało Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego.