Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najbardziej mroźne i śnieżne zimy sprzed lat

Wojciech Klusek
Krakowskie Przedmieście w 1981 r.
Krakowskie Przedmieście w 1981 r. Marian Budzyński/Ośrodek Brama Grodzka Teatr NN
Lutowe mrozy sięgające nocą minus 30 st. C solidnie dają nam się we znaki. Nie ma w tym nic nadzwyczajnego. Dość przypomnieć, że w ub. roku mieliśmy najbardziej mroźne i śnieżne Boże Narodzenie od 2002 r., a zima z przełomu 2005/2006 była jedną z 10 najbardziej srogich w minionych 100 latach. Silne mrozy w lutym to żadna anomalia. Zapominamy, że mieszkamy w surowym klimacie, gdzie temperatura nieraz spadała poniżej 40 st.

Polski rekord zimna zanotowany został 11 stycznia 1940 r. w Siedlcach. Tego dnia termometr wskazał -41 st. C. Nie mniej tęga zima nastała na przełomie 1928/29 r. W Żywcu dwa metry nad ziemią notowano -40,6 st. C. Zamarzły wówczas porty w Gdańsku i Gdyni, stanęła komunikacja, zniszczeniu uległy sady.

Kroniki wielokrotnie odnotowywały przypadki zamarznięcia Bałtyku. W średniowieczu gruby lód musiał być zjawiskiem na tyle częstym, że w okresie zimy morze stawało się wędrownym szlakiem, tyle że pokonywanym nie na okrętach, lecz saniami. Kroniki opisują, jak to wyglądało na przełomie 1322/23 r.

"W czasie od św. Andrzeja aż do półpościa był taki mróz, że kupcy wozami wozili swoje towary z Norwegii aż do Szwecji i z powrotem, a na morzu były gospody i szynki, gdzie spożywali swoje piwo i jadło".

Mrozy w Polsce dają się wszystkim we znaki. Zobacz ZDJĘCIA

Ostre zimy pochłaniały wiele ofiar. W 1283 r. "ci, którzy wyjeżdżali z miasta Lwowa, umierali z powodu mrozów w drodze. W tym roku zmarła w miastach niezliczona ilość osób, inne umierały na wsiach".

W każdym stuleciu zdarzały się zimy, których opisy trafiały do kronik. Rękopis z Biblioteki Jagiellońskiej tak relacjonuje okres od 7 listopada 1513 r. aż do marca następnego roku: "Zima była tak silna i niezwykła, że podobnej nikt z ludzi sobie nie przypominał i z powodu zbyt silnego zimna wszystkie drzewa owocowe zmarniały". Na Śląsku zaś był tak olbrzymi mróz, że z powodu nadmiernego chłodu, wszystkie koła we młynach stanęły, tak, że wielka była drożyzna. W porównaniu z tymi opisami bledną dzisiejsze relacje TV.

Mróz miał znaczący wpływ na przebieg kampanii wojennych. W 1812 r. żołnierze Napoleona maszerujący przez bezkresy Rosji spadali z koni zamienieni w sople lodu. Historycy są zgodni, że podczas II wojny światowej znaczący wpływ na klęskę armii niemieckiej pod Leningradem miał generał mróz.

W latach powojennych duży spadek temperatury zaznaczył się w okresie do 1964. r. Potem jednak mieliśmy 15 lat ocieplenia. Ostre zimy wróciły w 1986 i 1987 r. Temperatura wielokrotnie spadała poniżej 30 st. C. 13 stycznia 1987 r. w Terespolu notowano minus 33,5 st. C. Lód w Zalewie Zemborzyckim osiągnął rekordową grubość 60 cm.

Batalia z zimą trafiła na pierwsze strony gazet. W styczniu 1987 r. tytuły z Kuriera przypominały relacje z frontu. Oto kilka przykładów: Ostry mróz paraliżuje transport, Zamarzła trakcja trolejbusowa, MPO w defensywie, Odwołano 17 pociągów, Wioski bez światła, Gminy odcięte od świata.

Tamtej zimy zawieszone zostały zajęcia w szkołach, w mleczarniach pękały butelki, Teatr Osterwy odwołał spektakl "Betlejem Polskie". Ludzie zmagali się z węglem zamarzającym w wagonach.

Co jakiś czas pojawiają się teorie o zmianach klimatu. W latach 90. zanotowano 5 najcieplejszych zim w okresie półwiecza (1990, 94, 95, 98, 2000). Coraz głośniej zaczęto mówić, że to koniec ostrych zim. Jednak naukowcy ostrzegali, że na podstawie zjawisk zanotowanych w krótkim okresie trudno wyrokować o zmianach. Obecnie dominuje teoria o globalnym ociepleniu, które potrwa do 2050 r. Nie byłoby nic dziwnego, gdyby tegoroczna zima oceniana na podstawie średnich dobowych temperatur z grudnia, stycznia i lutego okazała się jedną z cieplejszych.

Według opublikowanych pierwszego dnia zimy prognoz portalu Twoja Pogoda wiosna termiczna nadejdzie w tym roku wcześniej niż zazwyczaj. Już w lutym, a w szczególności w marcu, zima wyniesie się na Daleki Wschód.

Rekordowe mrozy i śniegi

Od połowy, ub. wieku w naszym regionie temperatura wielokrotnie spadała poniżej 30 st. C. Jednak rekord zimna w Lublinie mierzony 2 m nad ziemią w klatce Obserwatorium Meteorologicznego UMCS padł 8 stycznia 1987 r. i wynosił 29,2 st. C. Przed wojną, a także w 1940 r. w stacjach meteo na pl. Bychawskim i w okolicach obecnego Zalewu Zemborzyckiego notowano temperatury bliskie minus 40 st. C. W 2006 r. na stacji IMGW w Zamościu w nocy z 23/24 stycznia temperatura spadla do -31,4 st. C, co było jedną z najniższych wartości tamtej zimy w Polsce. Najchłodniejszą zimę mieliśmy na przełomie 1962/63 r., kiedy średnia temperatura od grudnia do końca lutego wyniosła -8,3 st. C.

W lutym 1947 r., jak podaje dr Jerzy Kozyra z IUNG, pokrywa śniegu w Puławach osiągnęła rekordową grubość 46 cm. Najdłuższa zima, kiedy pokrywa śnieżna utrzymywała się przez 123 dni, miała miejsce w latach 1995/96. W 1984 i 2001 r. śnieg utrzymywał się do 28 kwietnia.


Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski