- Do napadu doszło 14 marca. Do jednej z placówek bankowych w centrum Lublina wtargnął mężczyzna - relacjonuje podkom. Anna Kamola z lubelskiej policji. - Napastnik z kapturem na głowie i zasłoniętą twarzą podszedł do jednej z pracownic, wskoczył na ladę i przedmiotem przypominającym broń zastraszył kobietę żądając wydania gotówki. Kobieta w obawie o swoje życie wydała pieniądze. Mężczyzna z łupem zbiegł. Na szczęście nikomu z pracowników nic się nie stało.
Sprawą ustalenia napastnika zajęli się kryminalni z KMP w Lublinie. Przesłuchania świadków, przegląd kamer monitoringu i wiele innych operacyjnych czynności pozwoliły policjantom na wytypowanie podejrzanego, który mógł mieć związek z tym przestępstwem. Ustalenia wskazywały na 37-letniego mieszkańca Lublina, który przewijał się kilkakrotnie w policyjnych kartotekach. Ponadto mężczyzna poszukiwany był przez jeden z lubelskich komisariatów, gdyż miał do odsiadki karę 2 lat i 2 miesięcy pozbawienia wolności za inne przestępstwo.
- Nasi policjanci dzięki współpracy z funkcjonariuszami z Komendy Stołecznej Policji namierzyli go w Warszawie - mówi podkom. Anna Kamola. - 37-latek ukrył się w jednym z hoteli. W trakcie przeszukania znaleźli ukrytą w łazience broń, schowana była w skrytce za wodomierzami.
37-latek został przewieziony do Lublina i osadzony w policyjnym areszcie. Wczoraj policjanci wykonywali z nim czynności procesowe. Po południu doprowadzili go do prokuratury. Mężczyzna usłyszał zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Za to przestępstwo podejrzany odpowie w warunkach recydywy, gdyż w ciągu ostatnich 5 lat odbywał karę pozbawienia wolności za podobne przestępstwo.
Sąd aresztował podejrzanego na okres 3 miesięcy.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?