Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napadli na policjanta w Anglii. Wpadli w Lublinie

KGP, oprac. TK
Rodzeństwo, Magdalena i Grzegorz R. byli poszukiwani Europejskim Nakazem Aresztowania
Rodzeństwo, Magdalena i Grzegorz R. byli poszukiwani Europejskim Nakazem Aresztowania KGP
Lubelska policja zatrzymała Magdalenę i Grzegorza R, poszukiwanych Europejskim Nakazem Aresztowania wystawionym przez sąd w Wielkiej Brytanii. Rodzeństwo jest oskarżone o napaść na brytyjskiego policjanta. Teraz czeka ich ekstradycja i sprawa przed Sądem Koronnym.

Do zdarzenia doszło w listopadzie 2008 roku w Manchesterze. W trakcie zatrzymania Magdaleny i Grzegorz R. doszło do szarpaniny i do czynnej napaści na funkcjonariusza. Kobieta użyła miotacza gazu i jeden z policjantów trafił do szpitala.

- Sprawa rodzeństwa trafiła do Sądu Koronnego. Oskarżeni odpowiadali z wolnej stopy, więc nie przebywali w areszcie. W obawie przed wysokim wyrokiem uciekli z wyspy i wtedy ślad po nich zaginął - wyjaśnia rzecznik prasowy Komendy Głównej Policji.

Poszukiwania Magdaleny i Grzegorza R. nie przyniosły rezultatu - istniało duże prawdopodobieństwo, że rodzeństwo uciekło do Polski i tam się ukryło. Brytyjski sąd wydał za nimi Europejski Nakaz Aresztowania, a funkcjonariusze z wysp zwrócili się o pomoc do policjantów z Komendy Głównej Policji. Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób BK KGP.

- Poszukiwania nie należały do najłatwiejszych - Magdalena i Grzegorz R. zerwali kontakty z rodziną, nie posiadali stałego miejsca zamieszkania i często zmieniali kryjówki. Praca operacyjna doprowadziła funkcjonariuszy do Lublina - z ich informacji wynikało, że to właśnie tutaj znajduje się rodzeństwo i, że to właśnie w Lublinie wynajmują dom, w którym się ukrywają - dodaje rzecznik KGP.

Kiedy funkcjonariusze mieli już stuprocentową pewność, że Magdalena R. i jej brat znajdują się w budynku przystąpili do zatrzymania. Rodzeństwo było kompletne zaskoczone widokiem policjantów i nie stawiali oporów w trakcie zatrzymania. Brat i siostra od razu zostali przewiezieni do policyjnego aresztu. Teraz czekają na ekstradycje do Wielkiej Brytanii. Za swoje czyny będą odpowiadać przed Sądem Koronnym.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski