Nauka Biznes Rolnictwo. Konferencja w Puławach

Konferencja została zorganizowana przez Centrum Kompetencji Puławy działające pod egidą Grupy Azoty "Zakłady Azotowe Puławy".

Tematem przewodnim był wkład przemysłu chemicznego w bezpieczeństwo żywnościowe na świecie. - Konferencja jest okazją do wymiany doświadczeń i dzielenia się pomysłami. To służy powstawaniu innowacyjnych przedsięwzięć i nowych technologii. Dopasowanie się do rynku to obecnie konieczność. Musimy wiedzieć czego potrzebuje od przemysłu chemicznego rolnik, a naukowcy mogą podpowiadać rolnikom w jakich dawkach najlepiej stosować nawozy - mówi Andrzej Skwarek, wiceprezes zarządu Grupy Azoty "Zakłady Azotowe Puławy".

Nowoczesne rolnictwo potrzebuje nawozów mineralnych. - Badania pokazują, że połowa ludzkości ma żywność dzięki zastosowaniu nowoczesnych technologii i nawozom mineralnym. Kiedyś operowaliśmy stereotypem nawozy sztuczne. Obecnie patrzymy na racjonalne stosowanie nawozów i na to aby ich wpływ był jak największy na plony, a jak najmniejszy na środowisko. Dlatego realizujemy wiele programów. Jednym z nich jest program Grunt to wiedza. We współpracy z SGGW kształcimy doradców rolnych – mówi Skwarek.

Jaką rolę pełni chemia w zagwarantowaniu bezpieczeństwa żywnościowego? Produkowane przez przemysł chemiczny nawozy poprawiają plonowanie, ale chemia to nie tylko nawozy ale też elementy związane z konserwacją żywności i jej transportem.

- Jako Grupa Azoty mamy wiele do powiedzenia w zagwarantowaniu bezpieczeństwa żywnościowego. Produkujemy dwutlenek węgla w formie stałej tak zwany suchy lód używany do transportu żywności i chłodzenia, azot używany przy pakowaniu i nadtlenek wodoru do celów spożywczych - mówi Skwarek.

Puławski Instytut Nowych Syntez Chemicznych ściśle współpracuje z przemysłem chemicznym. Placówka prowadzi badania dla przemysłu nawozowego. Instytut służy temu aby innowacje wprowadzać do przemysłu. -Liczy się dobry pomysł i odbiorca. Odbiorcą naszych wyników badań jest Grupa Azoty w szczególności Grupa Azoty Puławy. Tu powstają innowacje jeśli chodzi o nawozy i nawożenie. W instytucie działa centrum o renomie europejskiej unikalne na skalę międzynarodową, które prowadzi badania nawozów- mówi Janusz Igras z INSCh.

Instytut realizuje wiele projektów z zakresu nawozów i nawożenia. Przede wszystkim są to projekty służące poprawie wykorzystania składników pokarmowych z nawozów tak aby nawozy jak najmniej szkodziły środowisku. Utarło się przekonanie, że chemia szkodzi.

Czy tak jest rzeczywiście? - Wbrew pozorom chemia nie szkodzi. Jesteśmy nią otoczeni, potrafimy ją stosować i wykorzystywać produkty chemiczne, a nawozy mineralne są produktami, którymi można w sposób zrównoważony sterować produkcję roślinną. Można tak dobierać dawki i skład nawozów, żeby konkretne gatunki roślin wykorzystywały je w jak najlepszy sposób. Dawki można dostosowywać do zasobności gleb, które są zróżnicowane. Obecnie mówimy o przyjaznej chemii i inteligentnych nawozach. Zmienia się model konsumpcji. Chcemy jeść dobrze i ekologicznie. Nasze prace i badania temu służą - mówi Igras.

Centrum Kompetencji Puławy służy rolnictwu.-Jesteśmy zadowolenia ze współpracy z Grupą Azoty. Dzięki CKP mamy możliwość spotkania się w ciągu roku ze światem nauki i przemysłu i na bieżąco dyskutujemy o naszych problemach. Jest ich dużo. Obecnie jest to wdrażanie do powszechnego zastosowania białka roślinnego do karmienia zwierząt- mówi Szymon Buczyński rolnik, prezes Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych. Polska jest importerem około 2 mln ton soi produkowanej w oparciu o rośliny GMO. Nie wszyscy konsumenci są chętni na takie rozwiązania.

- Obecnie stoimy przed problemem jak soję importowaną zastąpić białkiem rodzimym. To temat którym zajmuje się rada naukowa CKP. Od naukowców i przemysłu oczekujemy podpowiedzi w zakresie doboru właściwej agrotechniki dla polskich warunków glebowo-klimatycznych i doboru odmian. Mamy nadzieję, że naukowcy opracują takie odmiany soi i roślin wysokobiałkowych, które będą możliwe do produkcji i wykorzystania w polskich warunkach- mówi Buczyński. Susza to obecnie wielki problem który dokucza rolnictwu. Od 1980 roku susza rolnicza występuje co roku w różnych rejonach kraju. Susza obniża wilgotność roślin i plony. Główną jej przyczyną jest wzrost temperatury powietrza.

– W Puławach od 1871 prowadzimy badania klimatu. W ciągu 145 lat temperatura powietrza wzrosła o 1,6 stopni Celsjusza. Skutki suszy można nieco złagodzić przez zwiększenie ilości budowli małej retencji, można też nawozić rośliny większą ilością potasu i fosforu - mówi profesor Andrzej Doroszewski z Instytutu Uprawy Nawożenia i Gleboznawstwa w Puławach.