Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nauka mocno daje po kieszeni

Maria Krzos
Prawdziwe wydatki związane ze szkołą zaczynają się we wrześniu.
Prawdziwe wydatki związane ze szkołą zaczynają się we wrześniu.
Kupiłeś podręczniki, wydałeś pieniądze na wyprawkę i wydaje Ci się, że najgorsze chwile Twój portfel ma już za sobą. Nic z tego. Doświadczeni rodzice wiedzą, że prawdziwe wydatki związane ze szkołą zaczynają się we wrześniu.

- Moja córka rozpoczęła właśnie naukę w pierwszej klasie SP nr 39 - opowiada Mariusz Wojciechowski. - Podczas rozpoczęcia roku szkolnego pani dyrektor powiedziała rodzicom, że najmłodsi uczniowie będą musieli zapłacić po 150 zł na szafki. Stwierdziła, że jeśli tego nie zrobią, ich dziecko będzie nosiło książki. Zasugerowała również, że uczniowie powinni mieć po 2 komplety podręczników.

Kontrowersje wokół szafek w SP nr 39 pojawiły się w związku z nowym rozporządzeniem ministerstwa edukacji. Nakłada ono na szkoły obowiązek zapewnienia dzieciom miejsca, gdzie mogłyby zostawiać podręczniki i przybory. W rozporządzeniu nie ma jednak mowy o tym, że muszą za to płacić rodzice.

- Ja również tego nie wymagam - dementuje słowa pana Mariusza Grażyna Daniewska, dyrektorka ZS nr 8, do którego należy SP nr 39. - Ten rodzic musiał coś źle zrozumieć. Daniewska tłumaczy, że podczas rozpoczęcia roku poinformowała jedynie wszystkich o uchwale, którą podjęła poprzednia rada rodziców w jej szkole. - W ubiegłym roku zakupiła ona szafki dla dzieci. Postanowiła, że kolejni uczniowie, którzy przyjdą do szkoły będą również kupować szafki. Służyć im mają przez całą podstawówkę i gimnazjum. Nie będą one jednak kosztować 150 zł, lecz 50 - wyjaśnia. - Poza tym, to postanowienie poprzedniej rady. W tym roku szkolnym odbędą się wybory do nowej, która może zmienić plan działania. Nie mówiłam również o konieczności kupowania drugiego kompletu podręczników. Będzie odwrotnie. Jeśli będzie taka potrzeba, 6-latkowie drugi zestaw dostaną za darmo.

Pan Mariusz, podobnie jak większość rodziców, będzie jednak musiał płacić. Jeśli nie na szafki, to na ubezpieczenie, komitet rodzicielski, obiady, wycieczki, czasem wyposażenie sal. - Oczywiście, że wolałabym nie ponosić pewnych kosztów - mówi pani Kasia, która w tym roku posyła do szkoły dwójkę dzieci. - Za te pieniądze mogłabym np. czasem wyjść z nimi do kina. Nie chcę jednak narzekać. Przed posłaniem do szkoły liczyłam się z tymi wydatkami i jeśli będzie trzeba, jestem gotowa je ponieść.

Policz, ile kosztuje uczeń

Szkoły publiczne
* Komitet rodzicielski - ok. 40-60 zł. Szkoły zapewniają, że kwotę ustalają sami rodzice. Ubezpieczenie - kwota zależy od szkoły - od ok. 25 zł do ok. 38 zł.
* Posiłki - część uczniów z rodzin najuboższych dostaje dofinansowanie. W zależności od szkoły koszt to ok. 55-100 zł miesięcznie
* Płatna jest również część zajęć dodatkowych - np. języki obce czy taniec. W szkole to koszt ok. 40-50 zł miesięcznie.

Szkoły prywatne
* Czesne - płatne przez 12 miesięcy ok. 500-600 zł miesięcznie+wpisowe: 500-1000 zł.
* Posiłki - ok. 150 zł miesięcznie.
* Większość zajęć dodatkowych jest bezpłatna. Rodzice mogą płacić na przykład za basen - 120 zł za semestr.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski