Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie pięknej przygody sprzed roku. Motor poza burtą Pucharu Polski

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(Piłkarze z Lublina przegrali swój trzeci mecz z rzędu)
(Piłkarze z Lublina przegrali swój trzeci mecz z rzędu) Wojciech Szubartowski
W spotkaniu 1. rundy Fortuna Pucharu Polski Motor Lublin przegrał u siebie z ekstraklasową Puszczą Niepołomice 0:1. Gol przesądzający o zwycięstwie gości padł już 1. minucie.

Wyjściowe składy obydwu drużyn odbiegały nieco od tych, w których drużyny występują na co dzień w rozgrywkach ligowych. W bramce gospodarzy Łukasza Budziłka zastąpił Kacper Rosa, co chyba można było uznać za przewidywalny manewr trenera Gonçalo Feio, bo w rundzie wstępnej Pucharu Polski, gdzie Motor mierzył się z rezerwami Lecha Poznań (1:0), widzieliśmy to samo.

Roszady zaszły też w linii obrony. Zabrakło w niej choćby Sebastiana Rudola, który po nieco słabszym, ostatnim meczu z Wisłą Kraków (porażka 1:4), tym razem nie znalazł się nawet w kadrze meczowej. W niej zabrakło jednak także kluczowego od początku sezonu Michała Króla, zatem być może szkoleniowiec chciał dać po prostu niektórym swoim zawodnikom odpocząć.

Na boku obrony zamiast Filipa Wójcika wyszedł natomiast Jakub Lis, który z reguły występuje raczej w formacji pomocy. We wtorek trener Feio ustawił go nieco bardziej z tyłu. I szybko jego sektorem boiska zaatakowała Puszcza. Lisa obiegł Adrian Siemaszko i jeszcze zanim niektórzy na dobre zdążyli zająć swoje miejsca, gospodarze przegrywali już 0:1.

Tak naprawdę przez całą połowę z obydwu stron sytuacji było jak na lekarstwo. W 28. minucie z dystansu uderzał Bartosz Wolski, ale dobrze poradził sobie z nim Krzysztof Wróblewski. Dziesięć minut później ładnie prostopadle do Kacpra Wełniaka zagrywał Lis, lecz napastnikowi zabrakło nieco, aby opanować piłkę.

W przerwie trener Feio nie dokonał żadnych zmian w składzie, ale widać było, że jego podopieczni wyszli z szatni z konkretnym planem, aby intensywniej zaatakować swoich rywali. W 57. minucie dobrą okazję miał Bartosz Wolski. Jego uderzenie głową trafiło jednak w obrońcę gości.

Czas nieuchronnie uciekał. Trener Feio najpierw dokonał czterech roszad, a chwilę później wykorzystał ostatnią – piątą zmianę. Na boisko weszli Mathieu Scalet, Patryk Romanowski, Filip Wójcik, Piotr Ceglarz i Dawid Kasprzyk. Gospodarze naciskali. W 83. minucie uderzał Wolski. Trafił jednak tylko w boczną siatkę.

W minioną sobotę Motor po raz pierwszy pod wodzą Gonçalo Feio przegrał drugi mecz z rzędu, we wtorek pierwszy raz za kadencji Portugalczyka doznał trzeciej porażki z kolei.

Motor Lublin – Puszcza Niepołomice 0:1 (0:1)

Motor Lublin: Rosa – Szarek, Najemski (61 Romanowski), Palacz, Lis (61 Wójcik), Gąsior (61 Scalet), Wolski, Kamiński, R. Król, Kosior (67 Ceglarz), Wełniak (61 Kasprzyk). Trener: Gonçalo Feio

Puszcza Niepołomice: Wróblewski – Yakuba, Stępień, Crăciun, Koj, Serafin (86 Pięczek), Walski (61 Tomalski), Bartosz, Stec (61 Hajda), Majchrzak (66 Kramarz), Siemaszko (66 Zapolnik). Trener: Tomasz Tułacz

Bramka: Siemaszko 1

Żółte kartki: Kamiński, Szarek, Romanowski – Siemaszko, Stec, Tomalski

Sędziował: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)

Widzów: 2395

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

MECZ Z PERSPEKTYWY PSA. Wizyta psów z Fundacji Labrador

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski