MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nie daj sie zwolnić!

Marek Kliza
Anna Skoczylas
Anna Skoczylas
Planując zwolnienia, pracodawca i jego kadrowcy wcale nie dziwią się nagłemu wzrostowi liczby chorych pracowników w firmie. Zwykle akurat tych, którzy znajdują się na liście do zwolnienia, ale także i wielu innych.

Ludzie uciekają na zwolnienia lekarskie, bo „może i mnie mają zamiar wylać, a tak to może uda się jakoś przetrwać, jeśli nie na stałe, to przynajmniej miesiąc, dwa”.

 

Czasem ten sposób uniknięcia zwolnienia bywa skuteczny. Zwolnienie lekarskie lub urlop zdrowotny (a także szkoleniowy, wypoczynkowy lub bezpłatny) to dobry sposób na uniknięcie zwolnienia z pracy lub choćby odwleczenie tego w czasie.

W ogóle dobry jest na to każdy sposób, byle zgodny z prawem. Pracodawca nie może bowiem wylać pracownika na bruk, jeśli jego nieobecność w pracy jest usprawiedliwiona.

 

Bądź ostrożny!

 

Ale pracownik musi zachowywać się w tym czasie nadzwyczaj ostrożnie. Kodeks pracy mówi bowiem, że wypowiedzenie jest ważne, gdy pracownik otrzyma go w taki sposób, że może zapoznać się z jego treścią. Nie może on więc odbierać poczty, zwłaszcza listów poleconych. Obowiązuje jednak zasada, że list polecony wysłany dwukrotnie na WŁAŚCIWY adres można uznać za doręczony także wtedy, gdy nie został on odebrany. Lepiej w tym czasie nie czytać też maili.

 

Na zwolnieniu pod ochroną

 

Nie można zwolnić pracownika w okresie, gdy przebywa on na zwolnieniu lekarskim. Ani przysyłając mu wiadomość drogą pocztową, ani nawet wówczas, gdy sam przyjdzie do pracy, by oddać zwolnienie lekarskie. Wręczone mu wtedy (lub doręczone pocztą) pismo o zwolnieniu z pracy jest po prostu nieskuteczne.

 

Bez strachu, ale i bez pieniędzy

 

Poza trzema wyjątkami pracodawca nie może też zwolnić pracownika przebywającego na urlopie bezpłatnym. Te wyjątki to ogłoszenie upadłości firmy, jej likwidacja, albo zwolnienia grupowe.

Ucieczka przed zwolnieniem z pracy na urlop bezpłatny ma jednak minusy. Nie otrzymujesz wtedy wynagrodzenia za pracę. Pracodawca nie odprowadza też wówczas za Ciebie składek ZUS, w przyszłości będziesz miał więc niższą emeryturę.

 

Wyjątki 

 

Są jednak przypadki, gdy pracodawca może rozwiązać z pracownikiem umowę o pracę wówczas, gdy przebywa on na zwolnieniu lekarskim lub urlopie. I to nawet bez okresu wypowiedzenia. Kiedy tak może się stać – określa paragraf 1 art. 52 kodeksu pracy:

* gdy pracownik naruszył podstawowe obowiązki pracownicze,

* gdy pracownik popełnił przestępstwo, które uniemożliwia zatrudnianie go na dotychczasowym stanowisku (ale musi to być przestępstwo oczywiste lub stwierdzone prawomocnym wyrokiem sądowym),

* gdy z własnej winy utracił uprawnienia do wykonywania pracy na danym stanowisku (np. stracił prawo jazdy za kierowanie pojazdem po wychyleniu jednego lub paru głębszych).

 

Jest jednak warunek. Z wymienionych powodów pracodawca może zwolnić pracownika nie później niż w ciągu miesiąca od chwili, gdy dowie się o ich zaistnieniu.

 

Gdy firma upada

 

Jeśli w firmie przeprowadzane są zwolnienia grupowe, albo – co gorsza – zostanie ogłoszona jej upadłość lub likwidacja, wypowiedzenia z pracy spodziewać się może także pracownik przebywający na zwolnieniu lekarskim czy urlopie (obojętnie – jakim). Wprawdzie zwolnienie lekarskie chroni przed zwolnieniami grupowymi, ale jest to ochrona ograniczona w czasie.

Wypowiedzenie pracy z powodu zwolnień grupowych, upadłości lub likwidacji firmy, doręczone pracownikowi przebywającemu na zwolnieniu lekarskim lub na urlopie, ma moc obowiązującą od dnia jego powrotu do pracy.

Rozwiązanie umowy o pracę bez wypowiedzenia (np. umowy na czas określony) jest skuteczne również wtedy, gdy jej termin upłynie w okresie usprawiedliwionej nieobecności pracownika w firmie. Mówi o tym art. 41 kodeksu pracy (rozdział II Umowa o pracę).

 

Jak zacząć od nowa

**Anna Skoczylas

**

psycholog internetowej giełdy pracy Infopraca.pl

 

Gdy dowiadujesz się, że czeka Cię zwolnienie z pracy, możesz przeżyć szok, a w głowie kłębi się tysiąc myśli i jeszcze więcej pytań w rodzaju: „co teraz będzie?”. Niewątpliwie jest to sytuacja kryzysowa.

 

Daj upust swoim emocjom, a potem daj sobie czas, by ochłonąć. Nerwy nie są dobrym doradcą. Pomyśl o swojej przyszłości zawodowej: wyobraź sobie cel, do którego chcesz dążyć, i miejsce, w którym chcesz się realizować. Odpowiedz na pytanie, jakie zajęcia są dla Ciebie atrakcyjne, a jakich wolałbyś unikać. Wykorzystaj do tego doświadczenia z byłej pracy, poproś szefa, by wymienił twoje słabe i mocne strony.

 

Przed podjęciem decyzji wyrwij się na jakiś czas w miejsce, w którym nic nie przypomina Ci codziennego otoczenia. Nowa sytuacja i otoczenie pomogą nie myśleć stereotypowo i zainspiruje do działania efektywniej niż rozmyślania nad kartką papieru.

Pamiętaj, że nawet taki nieprzyjemny początkowo epizod może wyjść na dobre i zmotywować, by coś zmienić, zrobić krok do przodu i powalczyć o spełnienie swoich marzeń.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski