(Nie) spada liczba testów na COVID-19

– Tygodniowa średnia dzienna liczba zleceń na testy (wystawianych przez POZ, infolinie i formularz) spadła od apogeum V fali z 76 do 42 tys. W tym czasie odsetek pozytywnych testów zmniejszył się z 36 do 29 proc. W tym tygodniu czekają nas kolejne spadki liczby zakażeń – zakomunikował minister zdrowia Adam Niedzielski.

W aptece przy ul. Olchowej w Lublinie test antygenowy można kupić i zrobić w domu lub zostać przebadanym na miejscu. Nie ma wielu chętnych ani na pierwszą, ani drugą formę.

– Ludzie zobaczyli, że wynik pozytywnego testu wykonanego w aptece wiąże się z kwarantanną i nie przychodzą. W związku ze spadkiem liczby chorych spadło też zainteresowanie sprzedażą testów – przyznaje Grzegorz Petkowicz, właściciel apteki przy ul. Olchowej. Zgadza się z nim Anna Jaśkiewicz, kierowniczka Apteki Na Kunickiego, w której również są wykonywane testy.

Nie wszyscy farmaceuci mają jednak podobne zdanie.

– Sprzedaż wzrosła nam ogromnie. Nie śledzę liczb, ale wzrost zainteresowania jest odczuwalny. Mamy testy w dwóch cenach i w tej chwili skończyły się tańsze. Droższe klienci kupują mniej chętnie, ale sprzedaż jest nadal duża – mówi Anna Giereś z Apteki Dr Zdrowie przy ul. Obrońców Pokoju.

– Teraz są ferie i w aptece mam mniejszy ruch. Ale w tamtym tygodniu sprzedaż utrzymywała się na wysokim poziomie – przyznaje Aneta Jaszczuk, kierowniczka apteki przy ul. Akademickiej.

Informacje o zwiększonym popycie na testy antygenowe dotarły też do Lubelskiej Izby Aptekarskiej.

– Aptekarze sygnalizują, że testy antygenowe cieszą się coraz większą popularnością. Powody są różne, nie tylko negatywne. Zdarza się, że taki test jest kupowany dla osób przebywających w izolacji, które chcą sprawdzić, czy nadal stwarzają zagrożenie. Zaopatrują się w niego także współdomownicy zakażonego, chcąc sprawdzić, czy się nie zarazili – tłumaczy Tomasz Barszcz, wiceprezes Izby.