Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie wszyscy chętni wejdą na mecze żużlowców Lubelskiego Węgla KMŻ?

Krzysztof Nowacki
Lubelscy żużlowcy wrócili już z obozu przygotowawczego w Zakopanem, natomiast w poniedziałek na stadionie przy Al. Zygmuntowskich rozpocznie się stawianie słupów oświetleniowych. Już za miesiąc w Lublinie pierwsza impreza żużlowa - eliminacje Złotego Kasku. Cztery dni później inauguracja pierwszej ligi z Orłem Łódź.

- Zadania typowo budowlane zostały zakończone i w piątek do pracy ruszyły ekipy elektryków. W poniedziałek zostaną ustawione pierwsze słupy oświetleniowe, a za 10-12 dni powinny stać już wszystkie - mówi Dariusz Sprawka, prezes KMŻ. Montaż masztów opóźnił się nieco przez utrzymujące się mrozy, które wstrzymały prace. Oświetlenie będzie jednak gotowe do połowy marca, gdy do Lublina przyjadą przedstawiciele Głównej Komisji Sportu Żużlowego. Członkowie komisji licencyjnej sprawdzą cały stadion i wszystkie urządzenia.

Pierwszą tegoroczną imprezą na lubelskim stadionie będą eliminacje Złotego Kasku - w czwartek 5 kwietnia. - Jest szansa, aby w tym dniu, po raz pierwszy w Lublinie żużlowcy ścigali się przy profesjonalnym oświetleniu. W tej sprawie prowadzimy rozmowy z PGE, liczymy także na pomoc prezydenta Żuka - twierdzi Sprawka.

Nie wiadomo jeszcze, czy przy sztucznym świetle będą rozgrywane wszystkie ligowe spotkania. W lecie mecze musiałyby się rozpoczynać po godzinie 20, a tym samym powrót do domu przeciągnąłby się do późnych godzin. - Zobaczymy, jak istotną sprawą oświetlenie będzie dla samych kibiców. Wiadomo, że jak impreza sportowa jest atrakcyjna, to ludzie przyjdą i na późniejszą godzinę. Wcześniej może uda się zorganizować jakiś koncert, tak aby mecz był prawdziwym show - uważa prezes KMŻ.

Niestety, może się okazać, że nie wszyscy chętni będą mogli ów show zobaczyć. Ze względów bezpieczeństwa na stadion przy Al. Zygmuntowskich będzie mogło wejść około 5 tysięcy widzów. W drugiej lidze była to liczba wystarczająca, ale jeśli w pierwszej lidze żużlowcy KMŻ będą odnosić sukcesy, to i zainteresowanie będzie większe. - Niektórzy przewidują nawet 8-10 tysięcy widzów. Ja od razu mówię, że tylu kibiców na pewno nie będziemy mogli wpuścić na stadion. To dla nas duży problem, bo z jednej strony klub nie będzie generował większych zysków ze sprzedaży biletów, a z drugiej strony nie wszyscy chętni zobaczą nasze mecze - martwi się prezes KMŻ.

I pewnie niewielkim pocieszeniem dla tych, którzy zostaną przed bramami stadionu, będzie retransmisja spotkania następnego dnia. Klub porozumiał się w tej sprawie z lubelskim oddziałem TVP. - Dla wielu sponsorów transmisje telewizyjne są bardzo istotne i często się o nie dopytywali - przyznaje Sprawka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski