Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieudana inauguracja Ligi Mistrzyń. MKS Perła Lublin pokonany w Rosji

AG
Łukasz Kaczanowski
To nie był udany powrót do DELO Women's EHF Champions League. W swoim pierwszym od trzech lat występie w niej szczypiornistki MKS Perła Lublin zostały pokonane przez Rostov-Don aż 31:21 (21:11).

- Zagramy z jedną z najlepszych ekip w Europie, która jest budowana po to, by wygrać Ligę Mistrzyń. Nie załamujemy jednak rąk, nie padamy na kolana. Będzie, jak będzie - mówił przed pierwszym meczem fazy grupowej Champions League trener lublinianek, Robert Lis.

Na start biało-zielonym przyszło się z mierzyć z najtrudniejszym rywalem, ubiegłorocznym finalistą tych elitarnych rozgrywek, zespołem Rostov-Don. To drużyna przepełniona gwiazdami, która była murowanym faworytem potyczki z mistrzyniami Polski.

Spotkanie rozpoczęło się od gola gospodyń, ale już kilkanaście sekund po nim premierowe trafienie dla MKS zdobyła Sylwia Matuszczyk. Początek meczu był naprawdę wyrównany, a lublinianki dotrzymywały kroku rywalkom. Co za tym idzie, po niespełna siedmiu minutach na tablicy widniał wynik 4:3 dla Rosjanek. Od tego momentu zaczęły one jednak pokazywać swoją siłę i już chwilę później wypracowały czterobramkową zaliczkę.

MKS kolejne trafienie zanotował dopiero po ponad pięciominutowym przestoju, kiedy Annę Sedoykinę rzutem ze skrzydła pokonała Aneta Łabuda. Trafiła ona tym samym na 4:7. Na tym etapie mecz miał naprawdę wysokie tempo i toczył się od bramki do bramki, pod którą znacznie skuteczniejsze były jednak gospodynie, które po upływie kwadransa miały już sześciobramkową przewagę, 11:5.

Przy takim wyniku trener MKS poprosił o czas.

- Przyłóżmy się troszkę bardziej, wyluzujcie się w obronie, myślcie, co robicie - mówił do swoich zawodniczek Robert Lis.

Te słowa niewiele pomogły, bo w krótkim czasie od powrotu na parkiet jego podopieczne straciły kolejne dwa gole, a dwuminutową karę otrzymała Joanna Szarawaga. W 20. minucie natomiast piłkę po niecelnym podaniu Karoliny Kochaniak przejęła Kalinchenko, która trafiając do pustej bramki, podwyższyła na 14:5.

W kolejnych minutach biało-zielone starały się co prawda minimalizować straty, ale na niewiele się to zdawało przy ogromnym potencjale ofensywnym przeciwniczek. Te rzucały z 84 proc. skutecznością i na minutę przed końcową syreną ich przewaga wynosiła 11 bramek. Ostatecznie natomiast pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 21:11.

Mimo wysokiego prowadzenia, plan gospodyń na drugą część gry był taki sam: nadal dziurawić obronę lublinianek i trafiać do siatki. I to zawodniczkom Rostova udawało się wyjątkowo dobrze. W 35. minucie wygrywały one bowiem już 25:13 i tylko kataklizm w ich zespole mógł sprawić, że MKS odrobi straty. Ten nie nadszedł, bo chwilę później Rosjanki powiększyły zaliczkę do 13 trafień. Co ciekawe, dwie najskuteczniejsze zawodniczki Rostova, Julia Managarova i Anna Vyakhireva w tym momencie miały na swoim koncie łącznie jedynie o dwa gole mniej niż cały MKS.

Przy stanie 27:14 w 39. minucie gospodynie zacięły się w ataku. To wykorzystały podopieczne Roberta Lisa, które za sprawą Anety Łabudy i Sylwii Matuszczyk, zdobyły dwie bramki z rzędu. Rywalki odblokowały się dopiero po 10 minutach, a na 28:16 trafiła Valeriia Maslova.

Do końcowego gwizdka nie wydarzyło się już nic przełomowego, a MKS ostatecznie przegrał swój inauguracyjny mecz w Lidze Mistrzyń 21:31. W drugiej kolejce fazy grupowej biało-zielone zmierzą się już za tydzień we własnej hali z duńskim Team Esbjerg.

Rostov-Don - MKS Perła Lublin 31:21 (21:11)

Rostov: Mekhdieva, Sedoykina - Managarova 6, Vyakhireva 5, Kalinichenko 4, Bobrovnikova 3, Makeeva 3, Kuznetsova 2, Kozhokar 2, Behnke 2, Abbingh 1, Sudakova 1, Maslova 1, Borshchenko 1, Nikitina. Kary: 6 min. Trener: Martin Cedres.

MKS Perła: Gawlik, Besen - Łabuda 4, Kochaniak 4, Matuszczyk 3, Gęga 3, Gadzina 2, Achruk 2, Nocuń 1, Blazević 1, Szarawaga, Moldrup. Kary: 4 min. Trener: Robert Lis.

Sędziowały: Jelena Mitrovic, Andjelina Kazanegra (Czarnogóra).

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski