Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieudany rewanż przeciwko Lyonowi. Porażka na pożegnanie Euroligi w Lublinie [ZDJĘCIA]

Kamil Wojdat
Kamil Wojdat
(W ostatnim meczu fazy grupowej rozgrywek Euroligi AZS UMCS zagra 30 stycznia na wyjeździe z hiszpańskim Casademont Saragossa)
(W ostatnim meczu fazy grupowej rozgrywek Euroligi AZS UMCS zagra 30 stycznia na wyjeździe z hiszpańskim Casademont Saragossa) fot. Michał Janek
Koszykarki Polskiego Cukru AZS UMCS Lublin przegrały u siebie z francuskim LDLC ASVEL Feminin 76:85. Nie udał się im zatem rewanż za listopadową porażkę jednym punktem z Lyonu (72:73). Do Lublina Euroliga w tym sezonie już nie zawita. AZS-owi został jeszcze co prawda jeden mecz, ale na wyjeździe. Zanim on, to w niedzielę akademiczki czeka kolejne starcie w ramach rozgrywek krajowych. Zielono-białe powalczą w Sosnowcu z Zagłębiem.

Środowa potyczka zarówno dla zespołu z Lublina (bilans: 2-10) jak również z Lyonu (bilans: 3-9) była przedostatnią w tej edycji elitarnej Euroligi. Żadna z ekip nie ma już bowiem szans na awans do kolejnej fazy rozgrywek.

Zielono-białe, zgodnie z zapowiedzią trenera Krzysztofa Szewczyka, wybiegły bez Veroniki Burton. W składzie drużyny podczas zmagań euroligowych grać mogą tylko dwie zawodniczki ze Stanów Zjednoczonych, podczas gdy w kadrze AZS-u jest ich trzy: Kaylee Shook, Bria Goss i Veronica Burton. W dwóch ostatnich spotkaniach odpoczywała Shook, teraz przyszła kolei Burton. Od pierwszych minut na rozegraniu w jej miejsce obserwowaliśmy Dominikę Fiszer.

Piłkę dla gospodyń po rzucie sędziowskim wywalczyła Shook, ale w pierwszej akcji meczu spudłowała Goss. Chwilę później w szeregach rywalek pomyliła się natomiast Alexia Chery. To Francuzki otworzyły jednak rezultat. Do kosza trafiła Marine Johannes (0:2). Podwyższyły Alexia Chery (0:4) i Sandrine Gruda (0:6). W międzyczasie ponownie problemy ze skutecznością miały miejscowe.

W głowie mogła zaświecić się lampka alarmowa w nawiązaniu do pierwszej konfrontacji obydwu drużyn we Francji. Tam lublinianki zaczęły mecz od wyniku 2:19. Tym razem, jak się chwilę później okazało, tego błędu nie powtórzyły.

Niemoc strzelecką po blisko czterech minutach gry „trójką” przełamała Goss (3:6). Gdy w ten sam sposób trafiła Shook było już tylko 7:8. Pierwsze prowadzenie środowego wieczoru dała gospodyniom natomiast Aleksandra Zięmborska (13:12). Gdy akcję „2+1” przeprowadziła Goss, wszystko wyglądało bardzo obiecująco (18:13). i tak też zakończyła się pierwsza kwarta, którą tuż przed ostatnią syreną trafieniem zamknęła Zięmborska (24:18).

Zespół z Francji na odrobienie strat, a później objęcie prowadzenia 32:30 potrzebował czterech minut drugiej odsłony. Miejscowe przez całe dziesięć minut jej trwania zdobyły za to tylko 14 oczek, czyli dwukrotnie mniej od przeciwniczek, które na przerwę udały się może nie z wielkim, ale już solidnym prowadzeniem 46:38.

Po zmianie stron lublinianki zaczęły gonić wynik, a naprawdę głośno na trybunach zrobiło się po dwóch z kolei celnych „trójkach” Dominiki Fiszer, dla której były to pierwsze punkty tego wieczoru (50:52). Chwilę później dołożyła asystę przy trafieniu Elin Gustavsson i tablica pokazywała remis 52:52.

O czas poprosił szkoleniowiec rywalek, David Gautier. Rady trenera pomogły, bo kolejne sześć punktów zdobyły jego podopieczne (52:58). Dystans przed zakończeniem trzeciej kwarty jeszcze urósł (58:67). Nie udało się go odrobić w ostatniej kwarcie. W Lublinie ze zwycięstwa cieszył się zatem zespół z Francji.

Wyjazd do Sosnowca

Przed akademiczkami ważne starcie w rozgrywkach krajowych. W niedzielę zielono-białe zmierzą się na wyjeździe z piątym w tabeli Orlen Basket Ligi Kobiet Zagłębiem Sosnowiec (bilans: 10:6). AZS (bilans: 9-6) zajmuje natomiast miejsce szóste, tracąc do sosnowiczanek dwa oczka.

W listopadzie w Lublinie 71:66 wygrały koszykarki prowadzone przez Jorge Aragonesa. Być może, co jest zresztą bardzo prawdopodobne, wkrótce zespoły zagrają ze sobą po raz trzeci. Mowa o Pekao S.A. Pucharze Polski, który na początku lutego odbędzie się w Sosnowcu.

Pewne miejsce w półfinale mają już mistrzynie Polski z Lublina. W nim ich rywalem będzie wygrany z pary Zagłębie kontra występujący w 1. lidze MPPK Sokołów SA Sokołów Podlaski.

Polski Cukier AZS UMCS Lublin – LDLC ASVEL Féminin 76:85 (24:18, 14:18, 20:21, 18:18)

AZS: Goss 22, Gustavsson 16, Zięmborska 14, Shook 13, Fiszer 9, Adamczuk 2, Jeziorna, Nassisi, Goszczyńska. Trener: Krzysztof Szewczyk

Lyon: Chery 22, Jahannes 21, Ciak 18, Miyem 18, Allemand 8, Gruda 7, Williams 3, Fauthoux. Trener: David Gautier

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski