Obóz przygotowawczy w Turcji piłkarze Górnika Łęczna rozpoczęli od wizyty na siłowni (ZDJĘCIA)

Mimo późnego przyjazdu drużyna już kilka godzin później spotkała się na pierwszym treningu. Obóz w Turcji rozpoczął się zajęciami na siłowni. Łęcznianie w planach mają również cztery mecze kontrolne (pierwszy 20 stycznia z azerskim Zirə FK). - W pierwszych dwóch zawodnicy zagrają w wymiarze 45 minut, natomiast w ostatnim zagrają po 90 minut - tłumaczy trener Andrzej Orszulak, asystent pierwszego szkoleniowca zielono-czarnych.

Piłkarze Górnika przygotowują się do drugiej części rozgrywek PKO Ekstraklasy od 4 stycznia. Pierwszy okres był szczególnie intensywny. - Za nami dwa tygodnie bardzo ciężkiej pracy. Było dużo biegania, dużo przerzucania kilogramów na siłowni - przyznaje trener Kamil Kiereś.

Ten etap łęcznianie zakończyli grą sparingową z trzecioligowym KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. Górnik wygrał 4:0. - Zależało mi, żeby zespół wrócił do rywalizacji. W sparingu nie zagrało jednak wielu zawodników, ponieważ część ostatnio chorowała, a niektórzy mieli drobne urazy. Na szczęście w ciągu dwóch tygodni przygotowań ominęły nas groźne kontuzje - mówi Kiereś.

W Turcji zespół rozpoczął od zajęć na siłowni, ale w kolejnych dniach obciążenia będą coraz mniejsze, a piłkarze skupią się na ćwiczeniu elementów techniczno-taktycznych.

- Przyjechaliśmy tu pracować, będziemy trenować dwa razy dziennie. Po meczach sparingowych zaplanowane mamy zajęcia regeneracyjne. Chcemy, jak najlepiej przygotować się do rundy wiosennej, która będzie dla nas bardzo ważna - dodaje Andrzej Orszulak.

Do Turcji piłkarze Górnika wylecieli z Katowic. Lot był opóźniony, ale czas umilały dyskusje z zawodnikami Bruk-Bet Termaliki Nieciecza, którzy podróżowali tym samym samolotem. Turcję na miejsce obozu przygotowawczego wybrało w sumie aż 17 z 18 zespołów PKO Ekstraklasy. Jedynie Legia Warszawa na treningi udała się do Dubaju.