Od stycznia podrożeją papierosy i energia

Teoretycznie prąd nie powinien zdrożeć, bo nie zmienia się stawka, a jedynie płatnik akcyzy. Teraz akcyzę, 20 zł za megawatogodzinę, płacą elektrownie. Od nowego roku podatek mają odprowadzać spółki dystrybucyjne. Po zmianie zasad elektrownie nie będą już płacić akcyzy, mogłyby więc obniżyć ceny o wspomniane 20 zł. Jednak nawet resort finansów w to nie wierzy. Projekt szykowano od dawna. Naciskała na nas Komisja Europejska, która nawet skierowała już sprawę do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.

Jednak to niejedyna przyczyna podwyżki cen prądu. Firmy energetyczne chcą wzrostu cen energii, bo ma zdrożeć węgiel. Niektóre kopalnie od początku przyszłego roku chcą nawet 50 proc. więcej za surowiec niż w tej chwili. Negocjacje górników z energetykami trwają. Czternaście spółek dystrybucyjnych już złożyło wnioski do prezesa Urzędu Regulacji Energetyki o zatwierdzenie nowych taryf cen od początku przyszłego roku. Niektóre domagają się nawet 40-procentowej podwyżki. Jednak Mariusz Swora, prezes URE, powiedział niedawno, że takie podwyżki byłyby nieuzasadnione. Według ekspertów z początkiem nowego roku cena prądu wzrośnie prawdopodobnie o kilkanaście procent. Rzecz jasna, jeśli 14 dni wcześniej nowe stawki opublikuje URE.

Od nowego roku zdrożeją także papierosy. To jednak żadna niespodzianka, bo wiadomo o tym od 2004 r., gdy wstępowaliśmy do Unii Europejskiej. Wówczas zobowiązaliśmy się, że do 2009 r. dojdziemy do unijnego poziomu podatku akcyzowego od tytoniu. Obecnie najlepiej sprzedające się papierosy kosztują średnio 6,90 zł. W tym akcyza to około 4,70 zł. W przyszłym roku podatek ten ma wzrosnąć o kolejne 15 proc., tak aby osiągnąć poziom unijny sięgający 5,5 zł za paczkę. Najdroższe papierosy od nowego roku osiągną już cenę 10 zł za opakowanie.

Ministerstwo Finansów chce też ukrócić przemyt papierosów z Rosji, Ukrainy i Białorusi. W tej chwili w krajach tych papierosy są od trzech do czterech razy tańsze niż w Polsce. Urzędnicy planują, by ze Wschodu można było wwozić tylko jedną paczkę papierosów (20 sztuk), a nie cały karton (dziesięć paczek) jak teraz. Resort chce też, by najbardziej uciążliwym przemytnikom wbijać do paszportu pieczątkę, która uniemożliwiłaby wjazd do Polski. Jednak plany te wymagają uzgodnień z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Powody do zadowolenia mogą mieć jedynie kierowcy używający autogazu do napędu swoich aut. Takich pojazdów w Polsce jest około 2 mln. Rząd nie zgodził się na proponowaną przez Ministerstwo Finansów podwyżkę podatku akcyzowego na autogaz o blisko 70 proc. Gdyby projekt wszedł w życie, cena gazu płynnego wzrosłaby z 2,18 do 2,46 zł za litr.