Ciało zostało znalezione w rowie melioracyjnym nieopodal szpitala. Miejsce zostało wskazane przez rodzinę zaginionego. Bliscy twierdzili, że w znalezieniu pomógł wynajęty jasnowidz.
- Znaleziony miał przy sobie portfel z dokumentami i telefon komórkowy - informuje Dariusz Łukasiak z radzyńskiej policji.
W nocy z 25 na 26 grudnia 2009 r. Łukasz Przybysz razem z siostrą i kolegami bawił się na dyskotece w Corrado, więc pierwsze poszukiwania mężczyzny objęły te okolice w promieniu kilometra. Niestety, nie przyniosły żadnych efektów. Nie pomogły także nagrania z monitoringu dyskoteki.
Oprócz policjantów poszukiwania prowadziła rodzina chłopaka. Rozwiesiła plakaty z wizerunkiem w okolicy Borek, rodzinnej miejscowości chłopaka.
- Siostra dzwoniła pod jego numer, na początku był normalny sygnał, jednak nikt nie odbierał. - Około godz. 3 w nocy telefon był już nieaktywny - opowiada matka. - Syn nigdy nie znikał w ten sposób. Nawet jak działo się coś złego, zawsze dawał znać. Myślę, że gdyby syn żył, toby się odezwał - dodaje.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?