Podczas wizyty w Lublinie Andrzej Piotrowski odwiedził zakład Ursusa. Wcześniej przyznał, że elektryczne autobusy, które tam są produkowane, to przykład dobrego podążania za światowymi trendami.
- Macie państwo w Lublinie producenta sprzedającego swoje wyroby do krajów, które same do niedawna dostarczały do nas zaawansowane technologie. Teraz mamy szansę nie tyle podążać za światowymi trendami, co iść razem z innymi krajami, a być może nawet przed nimi – powiedział podsekretarz stanu w Ministerstwie Energii.
Później Piotrowski odwiedził też farmę fotowoltaiczną w Tomaszowie Lubelskim i elektrownię w Nieliszu. Podczas pobytu w województwie lubelskim namawiał do zakładania klastrów energetycznych, czyli związków przedsiębiorców skoncentrowanych na produkcji energii z kilku odnawialnych źródeł.
Jak miałaby działać taka instalacja? Połączenie paneli fotowoltaicznych, turbin wiatrowych i elektrowni wodnej miałoby zapewnić dostawy prądu bez względu na aurę. Właśnie takie inicjatywy mogą liczyć na wsparcie rządu.
- Chcemy w woj. lubelskim mieć 1-3 pilotażowe klastry. Tego typu eksperymenty mogą przerosnąć możliwości małych, lokalnych przedsiębiorców. Opłaca się inwestować w to środki publiczne, żeby wytworzyć ścieżkę dla pozostałych – przyznał Piotrowski. Minister liczy na to, że po zakończeniu pomocy publicznej takie związki przedsiębiorców będą w stanie same się utrzymać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?