Oficyna na placu przy Teatrze Andersena do remontu

Przybudówką administruje Zarząd Nieruchomości Komunalnych w Lublinie. - Braliśmy pod uwagę jej rozbiórkę, teraz raczej skłaniamy się w stronę remontu - mówi Artur Cichoń, rzecznik prasowy ZNK.

Dlaczego? Budynek, choć zarządzany przez ZNK, jest własnością prywatną. W takiej sytuacji jego wyburzenie byłoby możliwe, gdyby - ze względu na zły stan oficyny i zagrożenie, jakie stwarza - zdecydował o tym nadzór budowlany.

- A takiej zgody nie mamy. Obecnie prowadzone są badania architektoniczne, które mają pokazać, czy budynek klasyfikuje się do remontu - tłumaczy Cichoń.

Planom ZNK dziwią się dominikanie. Budynek, o którym mowa, stoi na skwerze remontowanym w ramach prac związanych z modernizacją całego staromiejskiego klasztoru. Placyk ma być w przyszłości miejscem spotkań i imprez kulturalnych.

- Pozostawienie tej przybudówki to niestety krok w zupełnie inną stronę niż to było planowane gdy, także o naszych planach remontowych dla tego miejsca, rozmawialiśmy z Urzędem Miasta i ZNK - podkreśla o. Robert Głubisz, przeor klasztoru Dominikanów w Lublinie. - Chcemy, żeby w tym miejscu powstał efektowny plac widokowy, podświetlony, z nasadzonymi drzewami. Brzydka przybudówka zupełnie nie będzie pasowała do tego otoczenia - dodaje o. Głubisz.

Artur Cichoń zapewnia jednak, że remont oficyny - o ile pozwolą na to wyniki wspomnianych badań architektonicznych - ma się zacząć jeszcze w tym roku. - Wcześniej nie mieliśmy pieniędzy na ten cel. W tegorocznym budżecie zapisano jednak środki na remont kamienicy przy ul. Jezuickiej 21 i przy tej okazji chcemy się zająć także oficyną - tłumaczy rzecznik ZNK.

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski