Łęcznianie mieli zagrać w sobotę sparing w ramach przygotowań do startu Nice 1 Ligi. Wielce prawdopodobne, że musi on zostać odwołany ze względu na piłkarzy, którzy odmawiają gry. W czwartkowy poranek prowadzone zostały rozmowy na temat przedłużenia kontraktów. Propozycja klubu jest nie do pomyślenia - obniżka pensji o połowę. Żaden z grupki piłkarzy nie podpisał nowej umowy, mimo że już w piątek zostaną wolnymi zawodnikami. – Nie może być tak, że pojadę w sobotę na sparing bez nowej umowy. Złapię kontuzję i co dalej? Poza tym, to, co jest nam proponowane to doprawdy grosze – cytuje zainteresowanych "Przegląd Sportowy".
Identyczne stanowisko w tej sprawie zajął również Franciszek Smuda. Były selekcjoner reprezentacji Polski najprawdopodobniej zrezygnuje z funkcji pierwszego trenera. Nieoficjalnie mówi się, że obejmie on drużynę Stomilu Olsztyn, choć do pewnych informacji jeszcze daleko. Jeśli Smuda faktycznie chce odejść, środowy sparing z Wisłą Płock może być jego ostatnim meczem w Górniku.
Całość uzupełniają długi, których klub z Łęcznej nie mógł uniknąć. Jak podaje "Przegląd Sportowy", zadłużenie może wynieść nawet 7 mln złotych. Trzeba to jakoś spłacić, dlatego Górnik chce zaoszczędzić na piłkarzach. Powstaje więc zamknięte koło, z którego nie widać żadnego rozwiązania.
Wraz z końcem sezonu pojawiły się również problemy kadrowe. Drużynę opuścili: Josimar Atoche (wrócił do Peru), Szymon Drewniak (najprawdopodobniej Cracovia), Adam Dźwigała (Wisła Płock), Piotr Grzelczak (grecka Platania), Bartosz Śpiączka (Bruk-bet Termalica), Grzegorz Piesio (Arka Gdynia), Javi Hernandez (azerska Qabala) oraz Gabriel Matei, Gerson i Grzegorz Bonin. Lista długa, a na domiar złego zawodnikom, którzy zdecydowali się zostać, zaproponowano fatalne warunki kontraktowe. Wydaje nam się, że jeszcze długo nie zobaczymy Górnika w Ekstraklasie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?