Niewielu kibiców spodziewało się, że Start nawiąże walkę z dużo wyżej notowanym rywalem. Zwłaszcza, że dla Sportino każdy mecz jest na wagę złota, ponieważ walczy o jak najwyższą lokatę przed play-off. Lublinianie prowadzili jednak zacięty bój przez całe spotkanie. Niestety, sprawdziły się przedmeczowe obawy trenera Derwisza, który mówił że inowrocławianie są bardzo mocnym psychicznie zespołem, który nie "pęka". Od wspomnianego stanu 59:59 goście zaliczyli serię 10:0 i rozstrzygnęli tym samym losy spotkania.
Porażka niewiele zmieniła, jeśli chodzi o pozycję Startu w tabeli. Lubelska ekipa jest wciąż dwunasta. Warto odnotować, że spotkanie ze Sportino było pierwszym oficjalnym meczem lublinian w hali Globus.
Olimp-Start Lublin - Sportino Inowrocław 61:69 (18:14, 14:18, 18:20, 11:17)
Sędziowali: J. Kotulski, K. Pełka, J. Chrząszcz
Start: Szymański 12, Prostak 10, Aleksandrowicz 11, Łuszczewski 9 (14 zbiórek), Sikora 7, Kowalski 6, Myśliwiec 4, Prażmo 2.
Sportino: Żytko 20, Żurawski 14, Kus 9, Piotrkiewicz 7, Sulowski 6, Jakóbczyk 5, Strzelecki 3, Mowlik 3, Wierzbicki 2, Lichodzijewski.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?