Opinie po meczu MKS Selgros z Zagłębiem
Weronika Gawlik, bramkarka MKS Selgros (była najlepszą zawodniczką w lubelskiej drużynie):
„Wyglądało, jakbyśmy były młodymi zawodniczkami, które w trudnych momentach nie potrafią spokojnie zagrać do pewnej piłki i wykorzystać stuprocentowych sytuacji. Zagrałyśmy bardzo dobrze w obronie, o czym świadczy tylko 19 straconych bramek. Ale Zagłębie też dobrze broniło, a w drugiej połowie świetnie w bramce grała Monika Maliczkiewicz. Wysunięte zawodniczki Zagłębie sprawiały nam bardzo duże problemy i przez to byłyśmy nieskuteczne rzutowo oraz popełniałyśmy błędy. W pewnym momencie miałyśmy już Zagłębie na widelcu. Wygrywałyśmy czterema bramkami, a ich główna rzucająca z drugiej linii wyleciała za czerwoną kartkę (Żana Marić – red.). Wydawało się, że już nic lepszego nas nie spotka. A nagle losy spotkania odwróciły się. ”
Miałyśmy już Zagłębie na widelcu. Wygrywałyśmy czterema bramkami, a ich główna rzucająca z drugiej linii wyleciała za czerwoną kartkę. Wydawało się, że już nic lepszego nas nie spotka.
Kinga Grzyb, skrzydłowa Zagłębia (rzuciła w środę pięć bramek z czego cztery w ostatnim kwadransie meczu, gdy rozstrzygały się losy spotkania):
„To był ciekawy mecz, a takie są najfajniejsze dla kibiców. Ze zwycięstwa cieszymy się podwójnie, ponieważ odnieśliśmy je na ciężkim terenie. Teraz każdy mecz jest bardzo ważny i wszystkie są trudne. Sześć zespołów walczy o medale i walka będzie do ostatniej kolejki. Na początku nie weszły dobrze w mecz, ale liczy się końcowy wynik i z tego się cieszymy. W drugiej połowie Monika Maliczkiewicz cudownie łapała piłki. Kocham ją, gdy tak broni. Ale cały zespół walczył, oddałyśmy serducho w tym meczu i dzięki temu wywiozłyśmy z Lublina dwa punkty."
Agnieszka Kowalska, skrzydłowa MKS Selgros:
„Byłyśmy nastawione na walkę i od początku postawiłyśmy Zagłębiu bardzo trudne warunki w obronie. Rywalki nie mogły się przebić przez naszą defensywę. Ale z drugiej strony, my także napotykałyśmy na dobrą obronę i dlatego wynik był niski. W pierwszej połowie grałyśmy dobrze, twardo i walczyłyśmy. W drugiej połowie też szło nam nieźle do 45. minuty. Później coś się zacięło. Miałyśmy dogodne sytuacje do zdobycia bramek, ale one nie padały. Zawiodłyśmy w ataku. Miałyśmy bardzo słabą skuteczność. Myślę, że problemy w końcówce wynikały ze zmęczenia. Naprawdę, przegrałyśmy wygrany mecz. Teraz musimy przede wszystkim odpocząć psychicznie. Ostatnie tygodnie są dla nas ciężkie, bo przegrywamy mecze i jesteśmy w dołku, z którego trudno nam się wygramolić. W święta odpoczniemy psychicznie i fizycznie.”
STATYSTYKI MECZU MKS SELGROS – ZAGŁĘBIE
17:19 (11:9)
skuteczność rzutowa:
MKS: 42% (w I połowie: 65% - w II połowie: 26%)
Zagłębie: 50% (w I połowie: 47% - w II połowie: 53%)
6 bramek rzuconych w trakcie jednej połowy, to najgorszy wynik lubelskiej drużyny w tym sezonie. Drugie najgorsze osiągnięcie wynosi 7 bramek z meczu z... Zagłębiem w Lubinie.
skuteczność bramkarek:
MKS: 39% (w I poł.: 40% - w II poł.: 38%)
Zagłębie: 47% (w I poł.: 27% - w II poł.: 65%)
błędy techniczne:
MKS: 16
Zagłębie: 17
MKS pierwszy błąd techniczny w drugiej części meczu popełnił dopiero po piętnastu minutach gry. W tym okresie Zagłębie miało aż osiem strat. Ale w ostatnim kwadransie meczu lublinianki sześć razy traciły piłkę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?