Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osy zmorą lata? Nie do końca – natura robi swoje. Jak postępować po ukąszeniu? Czy gniazdo os można usunąć na własną rękę?

Katarzyna Zawada
Katarzyna Zawada
W sierpniu łatwo natknąć się na osę lub gniazdo os. Jak postępować z owadami?
W sierpniu łatwo natknąć się na osę lub gniazdo os. Jak postępować z owadami? pixabay.com/umsiedlungen
Wydawałoby się, że to komary będą zmorą lata. W tym roku są to jednak… osy. Zdarza się, że komary widziano sporadycznie, zaś kuzynki pszczół co chwila pojawiają się na balkonie lub w ogrodzie. W wielu regionach czytelnicy alarmują, że próba spędzenia wolnego czasu nad wodą lub na pikniku na łonie natury kończy się odganianiem natarczywych owadów. Jak sobie z nimi radzić?

Spis treści

Osy w sierpniu. Ich obecność to żadna nowość?

Osy w tym roku nie są ulubieńcami Polaków. Potrafią zepsuć wypoczynek, grilla w ogrodzie, a także zakupy w pobliskiej cukierni. „Są dosłownie wszędzie”, żali się znaczna część osób. Oblegają stoły, na których znajdują się nie tylko słodkie dania. W ciepłe dni skarżą się na nie także odpoczywający nad wodą. Ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego zaapelowali m.in. do żeglarzy, aby uważali na owady. Z powodu ukąszeń karetki wodne wzywane są częściej.

Jednak w przyrodzie obecność os w tym okresie jest normalna. W sierpniu samice przestają składać jaja, co wiąże się z ich większą aktywnością w terenie. W porównaniu ze spokojnym lipcem wydaje nam się, że obecnie mamy do czynienia z plagą. Jak twierdzi prof. dr hab. Piotr Tryjanowski, panika jest niepotrzebna.

– Zawsze w połowie sierpnia ludzie wspominają o tym zjawisku. Prawda jest taka, że rzeczywiście w okresie połowa sierpnia - połowa września os jest więcej niż zwykle, a ludzie na wakacjach przy szklance słodkiego napoju z łatwością to dostrzegają i wnioskują o pladze. Osy z nami pobędą do pierwszych przymrozków, a później koniec, przeżyje tylko królowa – mówi ekspert.

Ukąszenie osy. Jak postępować?

Warto pamiętać, że osy poszukują pożywienia, lgną do słodkich produktów. Przyciągają je również jaskrawe kolory lub kwiatowe wzory, dlatego czasem mamy wrażenie jakby „polowały” na nas. Same jednak nie atakują człowieka, dopiero poczucie zagrożenia sprawia, że żądlą. U większości osób przejawia się to umiarkowanie – obrzękiem i bólem. Najbardziej narażone są osoby uczulone na jad, dojść może wtedy do wstrząsu anafilaktycznego.

Miejsca po użądleniu osy nie należy dezynfekować alkoholem, ponieważ spowoduje to uwalnianie większej ilości jadu. Z racji tego, że jad osy ma odczyn zasadowy (jad pszczoły i trzmiela ma odczyn kwaśny) można zrobić okład z octu lub z soku z cytryny, czytamy na stronazdrowia.pl.

Główny Inspektorat Sanitarny przypomina z kolei, że objawy, które powinny nas zaniepokoić, to m.in. bladość skóry, zawroty głowy, nudności, obrzęk języka, duszność i wysypka. Wtedy najlepiej szybko skorzystać z pomocy lekarskiej.

Gniazdo os w pobliżu domu. Nie zawsze pomoże straż

Można unikać kwiecistych łąk, pól i działek, czasem jednak nieproszeni goście pojawiają się w pobliżu domostwa. Najczęściej są to osy i szerszenie. Co zrobić, gdy na fasadzie naszego domu zauważymy gniazdo?

Pierwsza myśl – wezwać straż. Okazuje się jednak, że nie każde gniazdo usuną służby. Strażacy usuwają tylko te, które zagrażają funkcjonowaniu szkół, szpitali i budynków publicznych lub w momencie, gdy życie jest zagrożone. Inne wezwania są bezpodstawne.

Przypominamy, że Państwowa Straż Pożarna interweniuje jedynie w wypadkach bezpośredniego zagrożenia dla życia ludzi ze strony owadów, apelują strażacy.

W praktyce więc za bezpieczne użytkowanie budynku odpowiada właściciel lub zarządca i najlepiej wtedy skontaktować się z firmą, która zajmuje się likwidacją gniazd. Odpowiedni sprzęt i ubiór pozwala im pozbyć się problemu.

Dzięki specjalistycznym metodom stosowanym przez te firmy zabiegi dezynsekcyjne cieszą się dużą skutecznością, a większość sposobów na pozbycie się owadów jest bezinwazyjna i nieszkodliwa. Ponadto jest wykonywana przez profesjonalistów – co zmniejsza możliwość komplikacji w sytuacji samodzielnego usuwania gniazda owadów, przypomina na swojej stronie Polski Związek Działkowców.

Jak uniknąć zagrożenia?

Często dopiero po fakcie wielu właścicieli domów orientuje się, że osy lub szerszenie zbudowały w pobliżu gniazdo. Najlepiej działać prewencyjnie i w okresie wiosennym sprawdzać zakamarki, które mogłyby być lokum dla owadów – strychy, szopy, altanki itd. Dobrze jest zabezpieczyć wszelkie otwory, aby nie dać im możliwości dostania się do pomieszczeń. Ogrodnicy polecają również sadzenie roślin, których zapas zniechęci osy do naszych balkonów i parapetów. Sprawdzą się tu m.in. lawenda, goździki i mięta.

Źródła: PZD, GIS, PSP

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Osy zmorą lata? Nie do końca – natura robi swoje. Jak postępować po ukąszeniu? Czy gniazdo os można usunąć na własną rękę? - Strefa Agro

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski