Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszukany klient banku BPH czeka na odszkodowanie

Piotr Orzechowski
Polskapresse
Sąd Rejonowy w Lublinie odroczył w czwartek wyrok w sprawie odszkodowania dla jednego z klientów od banku BPH. Mężczyzna, który pragnie pozostać anonimowy chce odzyskać 40 tys. zł wraz z odsetkami. Wyrok zapadnie 30 grudnia.

- Jestem zawiedziony, bo myślałem, że przed świętami sprawa znajdzie swój finał. W końcu to są moje pieniądze - mówi były klient banku BPH, który chce 40 tys. zł wraz z odsetkami. - Przed Sądem Okręgowym toczy się druga sprawa, w grę wchodzi o wiele większa kwota - dodaje.

Mieszkaniec jednej z podlubelskich miejscowości jest jednym z kilkudziesięciu byłych klientów Anety F.-K., byłej pracownicy banku zajmującej się zamożnymi klientami. W sierpniu 2006 roku wybuchła prawdziwa bomba. Jeden z klientów zauważył brak na swoim rachunku pokaźnej sumy. Podejrzenia od razu padły na pracownicę banku. Manko na koncie zgłaszali kolejni klienci. Śledczy oszacowali, że w czasie pięciu lat, kobieta ukradła kilka milionów złotych.

Mechanizm działania był prosty. Aneta F.-K. miała dostęp do ich rachunków. Miała opinię sprawnej finansistki, która pomnaża oszczędności inwestując w fundusze tzw. wysokiego ryzyka. Okazało się, że bajeczne zyski, jakimi mamiła klientów pracownica banku to zwykłe oszustwo. Żeby zatuszować braki na koncie, kobieta fałszowała dokumenty finansowe, z których wynikało, że wszystko jest w najlepszym porządku.

Kobieta na prawie dwa lata trafiła do aresztu. W 2008 roku śledztwo przejęła Prokuratura Apelacyjna w Łodzi.

Trzy lata temu oszukani ludzie założyli stowarzyszenie pomagające w odzyskaniu utraconych pieniędzy. - Nasza organizacja skupia kilkadziesiąt osób. Chcemy pozostać anonimowi, chodzi nam tylko o to, żeby odzyskać nasze pieniądze - powiedział nam przedstawiciel stowarzyszenia.

Do tej pory przed lubelskimi sądami rozpoczęły cztery procesy z powództwa cywilnego. Jeden z nich zakończył się ugodą. - Postępowanie toczyło się aż 3,5 roku. Byłem zmęczony odwlekaniem sprawy w nieskończoność i zgodziłem się na ugodę - dodaje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski