Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Panie rządziły gangiem

WIT
Miliony złotych zarobił międzynarodowy gang przemytników papierosów. Zatrzymano już ponad 40 osób zamieszanych w działalność grupy, która była stworzona i kierowana przez kobiety.

- Panie stanowiły ścisły zarząd grupy - mówi Andrzej Markowski, zastępca prokuratora apelacyjnego w Lublinie.

Szefową grupy była 45-letnia Bożena Ł. z okolic Chełma. Kobieta postanowiła zarobić na różnicach cen pomiędzy papierosami kupowanymi na Ukrainie, a sprzedawanymi we Włoszech. Karton papierosów na wschodzie kosztował ok. 3-5 euro, a za takie samo opakowanie w Mediolanie można było dostać nawet 40 euro.

Bożena Ł. zaczęła budować grupę. - Każda z osób miała w niej swoją rolę - mówi Cezary Maj, rzecznik prasowy Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie.

Było kierownictwo i osoby mu podległe, czyli magazynierzy, kierowcy, odbiorcy i dystrybutorzy. W latach 2006 - 2008 gang szmuglował papierosy z Ukrainy do Polski, a później do Włoch. Wyroby tytoniowe przewożono samochodami. Grupa rozsądnie dysponowała zyskami. Część z nich wydawała na zakup nowych samochodów, które miały być pomocne w kolejnych przerzutach. W skład grupy wchodzili nie tylko Polacy, ale także Rosjanie, Ukraińcy, Egipcjanie, Rumuni. Na trop gangu jako pierwsi wpadli Włosi. - Na początku operacji zatrzymano ponad 20 osób - mówi Salvatore Catania z biura OLAF ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych.

Kolejne uderzenie na grupę padło w Polsce. W poniedziałek zatrzymano aż 21 osób, w tym Bożenę Ł. W Polsce śledztwo w sprawie gangu prowadzi Prokuratura Apelacyjna i KWP w Lublinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski