Paweł Markiewicz: "Pan Tomasz nie chciał smutnego memoriału"

Turniej przed rokiem miał efektowną oprawę, czy podobnie będzie tym razem?
Zdecydowanie tak. Nauczeni doświadczeniem zawsze stawiamy na jakość organizowanych imprez. Staramy się, aby wydarzenia odbywały się w jak najlepszym anturażu. Wynika to z szacunku dla drużyn i samych zawodników, którzy przyjmują nasze zaproszenie. Zależy nam, żeby mieli jak najlepsze wspomnienia i chcieli wrócić do Lublina. W tym roku oprawa turnieju także na pewno spodoba się kibicom.

Rok temu rywalizacji siatkarzy przyglądał się osobiście Tomasz Wójtowicz. Naszej legendy nie ma już wśród nas, ale czy postać pana Tomasza zostanie przypomniana kibicom?
Oczywiście. Przed rokiem mieliśmy ten wielki zaszczyt, że mogliśmy gościć pana Tomasza, który pozostał z nami do ostatniej minuty dekoracji zwycięzców. Było to wielkie zaskoczenie, ale i manifestacja walki z trudną chorobą. W tym roku pana Tomasza niestety nie będzie z nami, ale chcemy zachować formułę wielkiego siatkarskiego święta. Życzył on bowiem sobie, żeby turniej nie przybrał formy smutnego memoriału tylko pozostał dużym wydarzeniem sportowym.

Jesteście zadowoleni z tegorocznej obsady turnieju?
Mamy tę wielką radość, że najlepszą siatkarską ligą na świecie jest nasza PlusLiga. Przyjazd mistrza Polski, Jastrzębskiego Węgla, jest najlepszą promocją dla turnieju i docenieniem postaci pana Tomasza i naszego skromnego dorobku organizacyjnego. Kolejnym zespołem jest Resovia Rzeszów, która bardzo mocno zbroi się na nowy sezon ligowy. Siatkarze LUK Lublin będą bronić tytułu zdobywcy pucharu sprzed roku, a obecny skład tej drużyny zapowiada bardzo ciekawy sezon. W tym roku zespołem zagranicznym będzie beniaminek włoskiej Serie A, Farmitalia Catania. Komentatorzy twierdzą, że ten zespół może namieszać w lidze włoskiej, której poziom jest zbliżony do naszej. Ja mam nadzieję, że drużyna z Włoch na stałe wpisze się do obsady turnieju. Takie było życzenie pana Tomasza, który dużą część kariery spędził we Włoszech, a z zespołem Parmy zdobył Puchar Europy.

W tym roku przygotowaliście dodatkową atrakcję?
Dzięki uzyskaniu dofinansowania z Ministerstwa Sportu i Turystyki w Kraśniku i Chełmie zorganizujemy spotkania młodzieży z wybitnymi siatkarzami. Ich nazwiska zdradzimy niebawem. Spośród dzieci uczestniczących w tych spotkaniach wybierzemy po jednej drużynie z każdego miasta i oba zespoły zagrają ze sobą tuż przed finałowym meczem turnieju w hali Globus. Oprócz aspektu wyczynowego w tym roku zadbaliśmy więc także o sport dzieci i młodzieży. Jednym z głównych celów naszej fundacji jest promocji siatkówki wśród najmłodszych mieszkańców Lubelszczyzny.

Bilety na turniej Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza są już w sprzedaży?
Bilety dostępne są za pośrednictwem sieci sprzedażowej Eventim. Wejściówki są w bardzo atrakcyjnych cenach (w zależności od sektorów jednodniowy bilet normalny kosztuje 19 lub 29 zł, a ulgowy 14 lub 24 zł - red.). Przygotowaliśmy również specjalną ofertę dla grup zorganizowanych. Zapraszamy szkoły oraz lubelskich przedsiębiorców, żeby zachęcali swoich pracowników. Wystarczy skontaktować się z nami za pośrednictwem adresu [email protected].

Natomiast 2 września poznamy zwycięską parę turnieju siatkówki plażowej Bogdanka Beach Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza?
Za nami cztery turnieje eliminacyjne w czterech miastach regionu. Udział w tych zawodach wzięło ponad 50 par i ta frekwencja bardzo nas cieszy. Uczestnicy byli zarówno debiutantami, jak i zawodnikami z doświadczeniem w mistrzostwach Polski oldbojów. Przekrój wiekowy był naprawdę szeroki. Każdy miał szansę się sprawdzić, a był to jedyny cykl turniejów w naszym województwie przeznaczony dla par mieszanych. Do turnieju finałowego, który odbędzie się na obiektach KUL w Lublinie, awansowało 16 najlepszych mikstów. Dla zwycięzców przewidzieliśmy nagrody, również finansowe.