Tym razem ksiądz Janusz Kozłowski przejedzie prawie 4,5 tysiąca kilometrów, podczas 29 kolarskich etapów: Słowacja, Alpy Austriackie, włoskie Apeniny, Alpy Francuskie, Pireneje, potem cała Hiszpania i w końcu Portugalia.
- Wyruszamy z Rzeszowa. Stamtąd pojedziemy najpierw do słowackiego miasta Świdnik - śmieje się ksiądz Janusz. - Po drodze odwiedzimy sanktuaria w Mariazell, La Salette, Lourdes oraz Santiago de Compostella. Dziennie do pokonania będzie średnio 150 kilometrów. W Pirenejach pokonamy krótki etap, poniżej setki, ale i tak dostaniemy w kość. To będzie prawdziwe kolarskie wyzwanie - mówi ksiądz.
Aby być pewnym, że dojedzie do celu, ksiądz Kozłowski "kręcił" codziennie na rowerze ponad 150 kilometrów. Na tę wyprawę jedzie sprawdzonym i najlepszym ze swoich rowerów.
- Tym razem pojadę racingiem, to mój najszybszy rower. Jest lekki i ma świetną przyczepność. Specjalnie do niego dokupiłem wytrzymałe koła - tłumaczy kolarz.
Trudno policzyć wszystkie pielgrzymki księdza Janusza. Za każdym razem podróżował z pewną intencją. Do Fatimy zawiezie prośbę o to, aby ludzie żyjący w wielkim pośpiechu trochę zwolnili i znaleźli czas dla bliskich.
- Dziś bliźni przede wszystkim pracują, a potem adorują najświętszy ekran telewizora. W tym zapomnieniu i pośpiechu nie mają czasu na rozmowę, spotkanie, refleksję. To jest choroba wieku. Chcę, aby ludzie trochę wyhamowali, mieli czas na zachwycenie się i rozmowę z drugim człowiekiem - mówi pielgrzym ze Świdnika.
Ksiądz Kozłowski zapewnia jednak, że pielgrzymka to nie tylko modlitwa.
- Trzeba pogodzić sferę duchową z cielesną. Pielgrzymka, wakacje, odpoczynek i trochę wyścigu. Zawsze jest chęć pewnej rywalizacji i sprawdzenia się - śmieje się ksiądz.
Świdnicki pielgrzym obiecał przesyłać do redakcji Kuriera Lubelskiego sms-y z ciekawszych etapów wyprawy. Czekamy na wiadomości. Szerokiej drogi!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?