– Są u nas osoby, całe grupy które śledzą ptactwo na niebie np., kruki. Obserwują, gdzie te ptaki krążą, idą tam, odnajdują padłego dzika i zgłaszają się po nagrodę w konkursie – opowiada Krzysztof Kalinowski z urzędu gminy w Komarówka Podlaska.
Marszałek województwa, Sławomir Sosnowski (sam jest hodowcą trzody) latem zeszłego roku zorganizował specjalny konkurs mający pomóc w zwalczaniu wirusa Afrykańskiego Pomoru Świń.
Samorząd województwa wypłacał 200 zł za odnalezienie każdej sztuki padłego dzika i 200 zł za każdą odstrzeloną lochę ważąca więcej niż 30 kg.
- W trakcie trwania konkursów, do 15 grudnia 2017 r. do urzędu marszałkowskiego wpłynęło 250 zgłoszeń o znalezionych zwłokach dzika, za które samorząd województwa wypłacił znalazcom nagrody w wysokości 50 tys. złotych – informuje Beata Górka, rzeczniczka marszałka.
Przypadków ustrzelenia loch było 260 i kosztowało to urząd 52 tys. zł.
Już po zakończeniu konkursu (trwał właśnie do połowy grudnia) do urzędu nadal przychodzą zgłoszenia o padłych dzikach. Do tej pory wpłynęło ich w sumie 50, a kolejnych 80 zgłoszeń o upolowaniu loch.
- W związku z powyższym zarząd województwa lubelskiego podjął decyzję o przedłużeniu terminu obowiązywania konkursów do 30 czerwca 2018 roku i również wypłatę nagród za zgłoszenia, które wpłynęły po terminie 15 grudnia 2017 roku – dodaje Górka.
Tymczasem do piątku lasy parczewskie w poszukiwaniu padłych dzików przeczesuje stu żołnierzy.
- Do działań zaangażowano również pracowników Lubelskiego Urzędu Wojewódzkiego, Lubelskiej Wojewódzkiej Inspekcji Weterynarii, Nadleśnictwa Parczew, a także urzędów gmin Sosnowica, Parczew i Dębowa Kłoda – informuje pracownik LUW.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?