Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwszy samolot dla skrzydła w Dęblinie opuścił linię produkcyjną

Redakcja
Pierwszy z ośmiu samolotów Aermacchi M-346 opuścił wczoraj linię produkcyjną
Pierwszy z ośmiu samolotów Aermacchi M-346 opuścił wczoraj linię produkcyjną PZL-Świdnik
Nowoczesne samoloty Aermacchi M-346 wejdą do służby w 4. Skrzydle Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. Pierwsza z ośmiu maszyn zamówionych przez Polskie Siły Zbrojne wczoraj opuściła linię produkcyjną. Odrzutowiec M-346 będzie służył do przygotowania pilotów do lotów na najnowocześniejszych samolotach wojskowych. W 2014 r. Ministerstwo Obrony Narodowej zadecydowało o zakupie ośmiu maszyn tego typu ze względu na cyfrową awionikę, wzorowaną na tej stosowanej w najnowszej generacji samolotów wojskowych. Podobną wykorzystują m.in. F-16.

Oficjalna prezentacja maszyny odbyła się wczoraj w zakładach Leonardo-Finmeccanica w Venegono-Superiore. Podczas wydarzenia Bartosz Kownacki, sekretarz stanu w MON, chwalił umiejętności polskich lotników.

- Żeby być jeszcze lepszym trzeba mieć najlepszy sprzęt, między innymi M-346 – powiedział Kownacki.

Maszyna przejdzie teraz program prób w locie w celu uzyskania niezbędnych certyfikatów dla wymaganych przez Siły Zbrojne systemów, takich jak spadochron hamujący. Do końca roku, samolot ma zostać dostarczony armii wraz z drugą maszyną. Dostawy zakończą się w listopadzie 2017 r.

Samoloty wejdą do służby w 4. Skrzydle Lotnictwa Szkolnego w Dęblinie. Dzięki nowemu wyposażeniu baza może stać się międzynarodowym centrum szkolenia pilotów wojskowych.

Do tej pory samoloty M-346 zostały zamówione przez lotnictwo Włoch, Singapuru, Izraela oraz Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski