Szeremeta, mimo że pierwszą rundę półfinału starcia przegrała 1:4, to w kolejnych nie poddała się i nie straciła wiary w końcowe zwycięstwo. Trzecią i czwartą rundę Polka przewalczyła znakomicie i w efekcie koniec końców triumfowała. Warto podkreślić, że w wadze do 57 kg tylko finalistki uzyskały prawo startu w stolicy Francji.
Pojedynek z Amerykanką przysporzył kibicom ibdywu zawodniczek wielu emocji. Rywalka z USA po pierwszej rundzie prowadziła bowiem u czwórki sędziów. Po kolejnym starciu Szeremeta zdołała odrobić część strat. Z kolei w ostatniej odsłonie to ona zachowała więcej sił. Pięściarka Paco kilka razy wyprowadziła w niej skuteczne proste. To wszystko wystarczyło, aby trójka arbitrów wskazała ją jako zwyciężczynię.
- Cieszymy się bardzo wszyscy z tej kwalifikacji. Dziewczyna wiele lat już ciężko pracuje. Na mistrzostwach świata w Kielcach, gdzie otarła się o medal niewiele jej zabrakło, podobnie jak na wcześniejszych mistrzostwach Europy w Nowym Targu. Po dwunastu latach mamy w klubie drugą olimpijkę - podkreśla Andrzej Stachura, prezes KS Paco Lublin.
Pierwszą była w 2012 roku Karolina Michalczuk. Wówczas podczas igrzysk w Londynie zadebiutował także boks kobiet. Obecna trenerka Starej Szkoły Boksu Lublin, przegrała w stolicy Wielkiej Brytanii pierwszą walkę w wadze do 51 kg z Hinduską Chungneijang Mery Kom Hmangte, późniejszą brązową medalistką olimpijską.
Szeremeta zmagania we włoskim turnieju kwalifikacyjnym rozpoczęła od 1/16 finału. Lublinianka wygrała w tej fazie ze Szwajcarką Aną Mariją Milisic 5:0 i 30:27 u każdego z sędziów.
W 1/8 na lubliniankę czekała Ukrainka Anastasija Mołoczko. Zawodniczka z „Koziego Grodu” nie dała jej żadnych szans, zwyciężając 5:0. Z kolei w 1/4 Szeremeta rozprawiła się z Sitorą Turdibekovą z Uzbekistanu 4:1.
Do igrzysk 4.5 miesiąca
Igrzyska olimpijskie w Paryżu zbliżają się wielkimi krokami. Części polskich sportowców udało się już zakwalifikować na najważniejsze zawody czterolecia, natomiast wielu z biało-czerwonych wciąż jeszcze walczy w nadziei o uzyskanie przepustki do stolicy Francji. Tak naprawdę tak właściwie jest w większości dyscyplin olimpijskich.
Wiele wskazuje na to, że w igrzyskach może wystąpić około dziesięciu reprezentantów województwa lubelskiego.
Oprócz Julii Szeremety pewne wyjazdu do Paryża są: Anhelina Łysak (zapasy, Cement-Gryf Chełm), Aleksandra Mirosław (wspinaczka sportowa, Klub Wspinaczkowuy Kotłownia Lublin), Angelika Mach (maraton, AZS UMCS Lublin) oraz Laura Bernat i Adela Piskorska (pływanie, obie AZS UMCS).
Szanse na występ we Francji mają ponadto między innymi: Mateusz Rudyk (Lubelskie Perła Polski, kolarstwo torowe), Kacper Stokowski (pływanie, AZS UMCS), Aleksandra Zięmborska (Polski Cukier AZS UMCS Lublin, koszykówka 3x3) oraz przedstawiciele lubelskiej lekkiej atletyki.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?