Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Bezbramkowy remis Wisły Puławy z Pelikanem w Łowiczu

PUKUS
Piłkarze drugoligowej Wisły Puławy wywalczyli jeden punkt na ciężkim terenie w Łowiczu. W niedzielę, podopieczni Jacka Magnuszewskiego bezbramkowo zremisowali z Pelikanem. W następnej serii, spotkań puławianie podejmą Stal Mielec.

Niedzielna potyczka była bardzo ważna dla obydwu zespołów. Wisła Puławy, jak i Pelikan Łowicz w przypadku zainkasowania trzech punktów wskoczyłyby do ścisłej drugoligowej czołówki. Dlatego też kibice w Łowiczu spodziewali się ciekawego widowiska, a nie piłkarskich szachów. Ale w Puławach pamiętano, że Pelikan na własnym boisku jest bardzo groźny, o czym przekonali się niedawno piłkarze Motoru Lublin, przegrywając z „ptakami” 1:4, mimo, że to lublinianie pierwsi objęli prowadzenie. Dlatego też zawodnicy Dumy Powiśla mieli przez całe spotkanie grać konsekwentnie i uważnie w defensywie. Tym bardziej, że w Łowiczu nie mogli z powodu urazów zagrać środkowi obrońcy Mateusz Pielach i Michał Budzyński. Za kartki pauzować musiał również pomocnik Rafał Wiącek.

Pierwsza połowa starcia sąsiadów w tabeli rozpoczęła się od wzajemnego badania sił. Dopiero w 18 minucie kibice obecni na stadionie zobaczyli pierwszy celny strzał. Na bramkę Wisły uderzał Michał Adamczyk, ale dobrze interweniował Nazar Penkowec.

W 32 min indywidualną akcję przeprowadził Dawid Pożak, lecz piłka po jego uderzeniu przeszła tuż obok słupka bramki strzeżonej przez Adriana Olszewskiego. Za chwilę Wisła powinna prowadzić, lecz sytuacji sam na sam z golkiperem Pelikana nie wykorzystał Konrad Nowak. To mogło się zemścić w 39 min, gdy do puławskiej siatki trafił Adrian Świątek, lecz na szczęście dla Wisły, napastnik Pelikana był na pozycji spalonej.

Po zmianie stron groźniejsze sytuacje przeprowadzali gospodarze. W 52 min nieznacznie pomylił się Mariusz Solecki. W odpowiedzi tuż obok bramki miejscowych uderzał Iwan Litwiniuk. Mimo jeszcze kilku szans na zdobycie chociażby jednego gola, końcowy wynik spotkania nie uległ już zmianie.

Pelikan Łowicz – Wisła Puławy 0:0
Żółta kartka: Koman
Widzów: 1000
Sędziował: Piotr Łęgosz z Włocławka
Pelikan: Olszewski – Domińczak, Dremluk, Kowalczyk, Ceglarz – Wyszogrodzki (63 Bojańczuk), Koman, Pomianowski (88 Gołuch), Adamczyk (63 Kosiorek), Solecki – Świątek
Wisła: Penkowec – Gawrysiak, Gorskie, Kwiatkowski, Jakubiec – Pożak (46 Charzewski), Litwiniuk, Maksymiuk, Szczotka – Martuś, Nowak

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski