Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: GKS Bogdanka pokonała Termalicę Bruk-Bet Nieciecza 1:0

PUKUS
Piłkarze GKS Bogdanka pokonali w sobotę Termalicę Bruk-Bet Nieciecza 1:0 (1:0). Jedyną bramkę dla gospodarzy strzelił w 28 minucie Michał Zuber. Dzięki trzem punktom, łęcznianie zbliżyli się do czołówki pierwszoligowej tabeli.

Sobotni pierwszoligowy pojedynek w Łęcznej zapowiadał się bardzo ciekawie. Faworytem była trzecia w tabeli Termalica Bruk-Bet Nieciecza, która w tym sezonie na wyjazdach odniosła aż pięć zwycięstw, doznając tylko jednej porażki. Ale łęcznianie przed własną publicznością mieli niezły bilans cztery wygrana i jedna przegrana. GKS Bogdanka był ósmy w tabeli i tracił do ekipy prowadzonej przez Kazimierza Moskala osiem punktów. Jednak forma gospodarzy rośnie, o czym świadczy ostatni wyjazdowy remis z Zawiszą w Bydgoszczy 1:1. Poza tym piłkarze z Łęcznej chcieli sprawić prezent swojemu szkoleniowcowi Piotrowi Rzepce, który po raz pięćdziesiąty zasiadał na ławce trenerskie ekipy z Łęcznej. Jubileusz świętował też Sergiusz Prusak, bramkarz Bogdanki, który w starciu z zespołem z Niecieczy, po raz 75 stanął między słupkami łęczyńskiej bramki.

Rzepka po raz pierwszy w tym sezonie miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy. Po kontuzji do gry zdolny był Michał Renusz, ale przecież wygranego składu się nie zmienia. Bogdanka zremisowała w Bydgoszczy, ale była bliska zwycięstwa, poza tym Rzepka był zadowolony z postawy swoich zawodników. W Łęcznej kibice pamiętali też, że ich zespół po raz ostatni przegrał u siebie 15 sierpnia, ulegając w końcówce meczu Okocimskiemu Brzesko 1:2. Jednak goście nie ukrywają, że w tym sezonie chcą wywalczyć przepustkę do krajowej elity.

Pierwsze 45-minut lepiej rozpoczęli gospodarze. Strzał z dalszej odległości Tomasa Pesira zablokował Krzysztof Lipecki. Ten ostatni występował kiedyś na boiskach naszego regionu, reprezentując barwy Motoru Lublin. Goście również na początku meczu pokazali, że do Łęcznej przyjechali po zwycięstwo. W 6 min minimalnie niecelnie uderzał Vojtech Horvath, chociaż zdawało się, że Prusak i tak kontrolował lot piłki. Za chwilę czystym wślizgiem w polu karnym piłkę spod nóg Emila Drozdowicza wybił Mateusz Pielach, więc goście niesłusznie domagali się od sędziego podyktowania jedenastki.

Bramkarz Bogdanki dobrze spisał się w 14 min, na raty broniąc uderzenie Piotra Ceglarza. Następnie gra się troszkę uspokoiła, a obydwie strony nie stworzyły sobie klarownych sytuacji do otwarcia wyniku.

Wreszcie w 26 min zrobiło się troszkę ciekawiej, gdy po dośrodkowaniu Michała Zubera tuż nad bramką gości główkował Pielach. W 27 min tylko dzięki przytomności Prusaka Termalica nie objęła prowadzenia. Bramkarz z Łęcznej przytomnie interweniował po nieszczęśliwym zagraniu swojego kolegi Tomasza Midzierskiego. Błędy popełniali także gracze gości, a kiks Sebastiana Nowaka wykorzystał Zuber kierując piłkę do pustej bramki i w 28 min było 1:0.

W drugiej połowie gospodarze umiejętnie bronili wyniku, a goście sporadycznie zagrażali bramce strzeżonej przez Prusaka. Łęcznianie ciężko zapracowali na kolejny triumf.

GKS Bogdanka - Termalica Bruk-Bet Nieciecza 1:0 (1:0)

Bramki: Zuber 28
Żółte kartki: Mandrysz, Pesir - Lipecki
Sędziował: Jacek Zygmunt z Jarosławia
Widzów: 1000
GKS Bogdanka: Prusak - Benkowski, Sołdecki, Midzierski, Pielach, Oziemczuk (46 Irie), Nikitović, Mandrysz (65 Tymosiak), Zuber, Pesir, Szałachowski. Trener: Piotr Rzepka
Termalica: Nowak - Pleva, Czerwiński, Nalepa, Pielorz, Pawłowski, Lipecki (61 Pawlusiński), Horvath, Kaczmarczyk, Ceglarz (79 Rybski), Drozdowicz (70 Jarecki). Trener: Kazimierz Moskal

Warto wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski