Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Górnik Łęczna lepszy od Kolejarza Stróże (ZDJĘCIA)

PUKUS
Piłkarze Górnika Łęczna po czterech meczach bez wygranej wreszcie mogli się cieszyć ze zwycięstwa. W sobotę, zielono-czarni pokonali u siebie Kolejarza Stróże 2:0 po trafieniach Grzegorza Bonina i Arkadiusza Woźniaka. Dzięki trzem oczkom, podopieczni Jurija Szatałowa umocnili się na pozycji wicelidera pierwszej ligi.

Pierwsze minuty meczu były wyrównane. Gra toczyła się w szybkim tempie, ale brakowało klarownych sytuacji do otwarcia wyniku. W 17 minucie uderzał Bartłomiej Smuczyński, ale Sergiusz Prusak pewnie chwycił piłkę. W odpowiedzi niecelnie główkował Maciej Szmatiuk. Za chwilę obok bramki uderzał Grzegorz Bonin. W 31 minucie było 1:0. Łukasz Radliński wybił piłkę za krótko, a Bonin nie miał problemów ze skierowaniem jej do siatki. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

Po zmianie stron zaatakowali broniący się przed spadkiem gracze zespołu z Małopolski, ale nie potrafili oni zagrozić golkiperowi z Łęcznej. A miejscowi powinni prowadzić 2:0, lecz w 62 min Arkadiusz Wożniak nie zdołał głową skierować futbolówki do pustej już bramki Kolejarza. Woźniak zrehabilitował się w 78 min, mocnym uderzeniem nie dając żadnych szans Radlińskiemu i ustalając końcowy wynik spotkania.

Górnik Łęczna – Kolejarz Stróże 2:0 (1:0)
Bramki: Bonin 31, Woźniak 78
Żółta kartka: Nikitović
Sędziował: Paweł Dreschel z Gdańska
Górnik: Prusak - Sasin, Szmatiuk, Kwiecień, Mraz - Woźniak, Nikitović, Nowak, Božok (87 Kalinowski), Kozacuks (65 Szałachowski) - Bonin (60 Zawistowski)
Kolejarz: Radliński - Gryźlak (70 Leszczak), Cichy, Markowski, Walęciak - Smuczyński, Bocian (82 Niane), Stefanik, Trochim, Wolański - Chałas (56 Adamek)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski