Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Motor Lublin gra w czwartek z Wigrami w Suwałkach

Marcin Puka
Nietypowo, bo już w czwartek(godz. 18) piłkarze Motoru Lublin rozegrają mecz 6. kolejki z Wigrami w Suwałkach. Spotkanie zostało przesunięte z soboty na czwartek na prośbę działaczy klubu z województwa podlaskiego.

Motor i Wigry jesienią zawodzą. Obydwie drużyny przed sezonem zostały gruntownie przemeblowane, a wyniki i tak nie są na miarę oczekiwań. Lublinianie i suwałczanie mają w swoim dorobku po zaledwie cztery oczka i sąsiadują ze sobą w tabeli. Taka postawa pupili szczególnie niepokoi kibiców Motoru, wszak celem miał być awans do pierwszej ligi. Natomiast Wigry po nieudanym poprzednim sezonie, w obecnych rozgrywkach miały grać o górną połówkę tabeli. Na razie z planów nic nie wyszło.

Przy Al. Zygmuntowskich nieoficjalnie mówi się, że w przypadku straty przez Motor punktów w Suwałkach, z posadą może pożegnać się jego trener. Czy drużyna zdaje sobie sprawę, że gra o głowę Mariusza Sawy. - Nikt w klubie nie stawiał sprawy na ostrzu noża. Dla nas to nie jest mecz o życie trenera, lecz o poprawę miejsca w tabeli - wyjawia Siergiej Michajłow, kierownik Motoru. - Od tego meczu i następnego u siebie ze Stalą Stalowa Wola, chcemy piąć się w górę. Z pewnością stać nas na to.

Tyle tylko, że żółto-biało-niebiescy nie poznali jeszcze smaku zwycięstwa. Cztery remisy i ostatnia porażka z Puszczą w Niepołomicach 0:3, to na pewno rezultaty poniżej oczekiwań. Natomiast piłkarze Wigier już unosili ręce w geście triumfu, kiedy to w 3. kolejce podopieczni Donatasa Venceviciusa (byłego piłkarza Górnika Łęczna - red.) pokonali w Krakowie Garbarnię 1:0. Zresztą Wigry na pięć pierwszych spotkań, aż cztery razy grały w gościach.

Obydwu drużynom w tym sezonie nie idzie, co wprowadza w ich grę sporo nerwowości. Motorowcy przez to już ukarani zostali aż 19 żółtymi kartkami (za ich nadmiar nie zagra w Suwałkach Piotr Klepczarek), w tym jedną czerwoną. Natomiast suwałczanie aż trzy mecze kończyli grając w dziesiątkę, a jeden nawet w dziewiątkę (18 żółtych kartoników, w tym cztery czerwone kartki).

Działacze Wigier chcieli, żeby mecz zobaczyli kibice z Lublina, ale zgody na to nie wyraziła policja w Suwałkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski