Zespół z Małopolski, tak jak Motor, również długo czeka na pierwszą jesienną wygraną. Ale w końcu się doczekał. W ostatniej kolejce podopieczni Dariusza Wójtowicza przed własną publicznością pokonali Wigry Suwałki 2:1, a gola na wagę trzech punktów w doliczonym czasie gry zdobył Łukasz Jurkowski.
- To pokazuje, że zawsze warto walczyć do samego koń-ca - mówi Siergiej Michajłow, kierownik Motoru. - Do Niepołomic jedziemy się przełamać. Jeżeli zagramy tak, jak w drugiej połowie spotkania z Olimpią Elbląg (było 0:0 - red.) i dołożymy do tego skuteczność, może być dobrze - dodaje.
Sęk w tym, że w poprzednim sezonie Motor dwukrotnie dzielił się punktami z Puszczą. A taki wynik mających duże aspiracje lublinian z pewnością nie zadowoli. - Z jednej strony trzeba szanować remisy i cieszyć się, że nie przegrywamy. Ale drużyna jeszcze nie wygrała, więc i tak źle, i tak niedobrze - wyjawia Michajłow. - Problem siedzi w głowach chłopaków, ale liczymy na nich i wierzę, że po pierwszej wygranej, potem będzie się nam łatwiej grało.
W piątek o północy zamknięte zostanie okienko transferowe, ale trudno się spodziewać, żeby Motor wzmocnili doświadczeni zawodnicy. A szkoda, ponieważ może i kadra jest duża, ale trzeba pamiętać, że są już kontuzje (Kacper Horodeński i Paweł Nowotka) i dojdą pauzy za kartki. A jesienią jeszcze sporo grania.
Wczoraj w Motorze sprawdzany był pomocnik z Egiptu Mahran, ale raczej nie zostanie z nim podpisany kontrakt. Większe szanse na angaż ma młody bramkarz Mateusz Krawczak, który ostatnio był powołany na konsultację szkoleniową reprezentacji Polski U 19, prowadzonej przez trenera Janusza Białka. Motor musi się tylko porozumieć z działaczami Widoku Lublin.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?