Piłka nożna: W środę na boiskach regionu odbędą się mecze 1/8 finału PP na szczeblu LZPN

- Orion to wymagający przeciwnik, ale nie poddamy się bez walki - mówi Tomasz Płaza, prezes Górnika. - W poprzedniej edycji PP wisienką na torcie było dla nas spotkanie z GKS II Bogdanka (Górnik w 1/4 przegrał z GKS II 0:3), a teraz naszym celem jest wygranie Pucharu na szczeblu LZPN. W następnej rundzie chcemy się zmierzyć z trzecioligowcem. Po to się gra w piłkę, żeby dochodziło do ciekawych meczów.

Interesująco zapowiada się także s tarcie w Kocku (godz. 14), gdzie rywalizujące w klasie okręgowej Polesie zmierzy się z czwartoligowymi rezerwami GKS Bogdanka.

- To dla nas duże wydarzenie i piłkarskie święto dla kibiców w naszym mieście - mówi Leon Filipek, kierownik Polesia. - Liczymy, że goście zagrają w silnym składzie, z zawodnikami z szerokiej kadry pierwszego zespołu. Być może zobaczymy w akcji Japończyka, czy Brazylijczyka. To byłoby duże przeżycie dla piłkarzy. Zagramy w najsilniejszym składzie, chociaż może zabraknąć Łukasza Struskiego. O niespodziankę będzie jednak trudno. Nie napinamy się. Do meczu podchodzimy spokojnie. Chcemy dobrze zagrać i powalczyć o jak najlepszy wynik.

- No to miejscowi fani będą rozczarowani. Już wcześniej z trenerem pierwszej drużyny Piotrem Rzepką ustaliliśmy, że zagra drugi skład uzupełniony juniorami. Młodzi przecież muszą się gdzieś uczyć - mówi Tomasz Hermann, szkoleniowiec GKS II. - Będzie ciekawie.

W pozostałych meczach (godz. 14) zmierzą się drużyny z okręgówki. GKS Niemce podejmie KS Dąbrowicę, a Iskra Krzemień zagra u siebie z Powiślakiem Końskowola.

Niemce zajmują w tabeli ostatnią lokatę, a Dąbrowica jest na pierwszym miejscu. Zresztą obie ekipy spotkały się już w tym sezonie w meczu o punkty. W Niemcach gospodarze przegrali aż 0:6. Czy teraz będzie powtórka z rozgrywki? - Nie wiem. Na pewno chcemy wygrać i zagrać później z trzecioligowcem. Z kim, to nie ma dla nas znaczenia. Na pewno starcie z wyżej notowanym rywalem będzie dla nas wyróżnieniem. W Niemcach szansę gry dostaną piłkarze, którzy mniej grali w lidze, ale Pucharu Polski nie zamierzamy odpuszczać - wyjawia Robert Chmura, trener KS Dąbrowicy.

Iskra również grała o punkty z Powiślakiem. W Końskowoli wygrali gospodarze 3:0, więc teraz Iskra liczy na udany rewanż przed własną publicznością.

IV runda PP została zaplanowana na 7 listopada (godz. 13), o ile oczywiście dopisze pogoda. W tej fazie rozgrywek do gry wkraczają trzecioligowcy z naszego regionu - Avia Świdnik, Lublinianka-Wieniawa i Stal Kraśnik.