- Nie chcemy stwarzać niepotrzebnej presji. Piłkarze mają grać jak najlepiej - mówi Grzegorz Nowosadzki, prezes Wisły. - Mam nadzieję, że ambitnie podejdą do tej sprawy. Jeżeli awansujemy to nie będziemy się martwić. Jeżeli się nie uda, to nic się nie stanie. W rewanżach walczymy o najlepszą pozycję w historii naszego klubu.
Pomóc ten cel ma zrealizować wychowanek Wisły Łukasz Giza, który wraca do Puław po okresie gry w Avii Świdnik. Razem z innym wyborowym snajperem mają strzelać jak najwięcej goli. Natomiast o defensywę powinien zadbać 25-letni obrońca Wojciech Jakubiec, ostatnio występujący w Siarce Tarnobrzeg.
- Jesteśmy z nim dogadani i w ciągu kilku dni podpiszemy z nim kontrakt - wyjawia Nowosadzki. - Trenerzy widzą go w składzie, więc wychodzimy naprzeciw jego oczekiwaniom. Cały czas przyglądamy się również młodemu bramkarzowi Jackowi Troshupie - dodaje.
Czy jeszcze ktoś może dołączyć do Wisły? - Musiałaby to być wyjątkowa okazja. Nie ma sensu robić rewolucji, skoro jesienią zespół spisywał się dobrze. Damy szansę swojej młodzieży - kończy prezes Wisły.
Wiosną kibice z Puław nie zobaczą w akcji napastnika Marcina Popławskiego i obrońcy Tomasza Bednaruka. Może być tak, że obydwaj przez prześladujące ich kontuzje nie tylko nie zagrają w Wiśle, ale też mogą zakończyć swoją przygodę z piłką. - Marcin i Tomasz są po operacjach kolana. Życzymy im powrotu do zdrowia, bo to wartościowi piłkarze - mówi Nowosadzki. - Mają z nami kontrakty do końca sezonu, ale teraz trudno mówić, co będzie z nimi dalej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?