Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Wisła Puławy podejmuje Błękitnych Stargard Szczeciński

PUKUS
Rewelacja rundy wiosennej, czyli Wisła Puławy i rewelacja tegorocznej edycji Pucharu Polski - Błękitni Stargard Szczeciński zagrają dzisiaj w lidze.

Środowe (godz. 18) starcie drugoligowców w Puławach to zaległy mecz z zeszłego roku, kiedy to z powodu zmrożonej płyty boiska spotkanie zostało odwołane. Dla Wisły może to i lepiej, ponieważ w rundzie jesiennej nie była ona w dobrej formie.
Wiosna należy jednak do podopiecznych Bohdana Bławackiego. Cztery zwycięstwa, dwa remisy i jedna porażka, pozwoliły Dumie Powiśla odskoczyć od strefy spadkowej. Mają nad nią sześć punktów w zapasie, ale może być jeszcze lepiej.

- Wiedzieliśmy już wcześniej, że mamy dobry zespół i w końcu on "odpalił" - mówi Robert Złotnik, drugi trener Dumy Powiśla. - Chłopaki dobrze przepracowali zimę i efekty przyszły, chociaż nie zadowalamy się tym, co mamy. Mamy wciąż o co walczyć.
Dzisiaj do Puław zawita rewelacja PP. Podopieczni Krzysztofa Kapuścińskiego w tych rozgrywkach wyeliminowali kolejno Małapanew Ozimek, pierwszoligowe Pogoń Siedlce, Chojniczankę, następnie Gryf Wejherowo, pierwszoligowy GKS Tychy, ekstraklasową Cracovię, by w półfinale przegrać z Lechem Poznań (3:1 i 1:5 po dogrywce). Czy Złotnik kibicował w PP najbliższym rywalom?

- Tak, pewnie jak cała Polska. Błękitni byli o krok od awansu do finału - mówi drugi trener Wisły. - O wyniku w dużej mierze przesądziła czerwona kartka dla ich zawodnika Łukasza Kosakiewicza już w 28 minucie spotkania. Drużyna ze Stargardu Szczecińskiego potrafi grać w piłkę i łatwo nam nie odda pola.

Błękitni wciąż liczą się w walce o przepustkę do wyższej klasy rozgrywkowej. - Do miejsca dającego awans tracą pięć punktów i mają mecz zaległy - dodaje Złotnik. - Mogą jeszcze namieszać.

Wiosną znakomicie spisuje się cała Wisła, ale wyróżniają się m.in. Konrad Nowak czy Jarosław Niezgoda. - Świetnie w środku boiska prezentuje się też Konrad Szczotka. On, jak i Jarek mają dopiero 19 lat i stać ich na znacznie więcej - kończy Złotnik. - Dzisiaj zagramy tak, jak najlepiej umiemy, czyli ofensywnie. Liczymy na naszych kibiców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski