Duma Powiśla jechała do Elbląga odrobić stracone punkty u siebie z Pogonią Siedlce. I kto wie, czy tak by się nie stało, gdyby sędzia piątkowego spotkania uznał w 8 minucie gola zdobytego przez Cwetana Filipowa. Arbiter nie wskazał jednak na środek boiska, a w 20 minucie przyjezdni przegrywali 0:1. Piłkę otrzymał Alfredo Zapata i przelobował Jakuba Zolecha. Puławianie próbowali odrabiać straty, ale strzały Pawła Jabkowskiego i Arkadiusza Maksymiuka były niecelne.
Zaraz po zmianie stron było już 2:0 dla gospodarzy. Adolfo wykorzystał podanie wzdłuż pola karnego i z bliska skierował piłkę do siatki. Za chwilę mogło być po meczu, ale na szczęście dla Wisły ten sam zawodnik nieznacznie się pomylił. Następnie dobrymi interwencjami po uderzeniach Okady i Hectora popisał się bramkarz Wisły. Puławianie walczyli do końca i w 84 min kontaktowe trafienie zaliczył Konrad Nowak. Niestety, puławianom nie udało się doprowadzić chociażby do remisu.
W środę Wisła zmierzy się przed własną publicznością ze Stalą Rzeszów.
Concordia Elbląg – Wisła Puławy 2:1 ( 1:0)
Bramki: Zapata 20, Adolfo 49 - Nowak 84
Żółte kartki Hector, Nakatani – Nowak
Sędziował: Michał Gocki z Łodzi
Widzów: 500
Concordia: Hrynowiecki – Fujikawa, Niburski, Burzyński, Nakatani, Alfredo, Juan, Okada (90 Jastrzębski), Hector (79 Song), Lewadnowski, Zapata (88 Galeniewski)
Wisła: Zolech – Edwards, Komar, Jakubiec, Pielach, Jabkowski (78 Pożak), Filipow (63 Paluch), Maksymiuk, Wiącek, Szczotka (87 Martuś), Nowak
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?