Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Wisła Puławy rozgromiła Chełmiankę 4:1

KAMB
Piłkarze trzecioligowej Wisły Puławy wykonali kolejny krok w stronę awansu do drugiej ligi. Na własnym stadionie wygrali z Chełmianką 4:1 i było to już dziesiąte z rzędu zwycięstwo zawodników Mariusza Sawy.

Początek spotkania przypominał mecz z Tomasovią, gdy wiślacy po kwadransie gry prowadzili już 3:0. Tym razem jednak gospodarze w pierwszych piętnastu minutach zdołali trafić do bramki rywali dwa razy. Co ciekawe obie bramki padły niemal w identycznych sytuacjach, po rzutach rożnych - Wiadomo, że ćwiczymy stałe fragmenty gry. W meczach różnie to wychodzi, ale tym razem się udało - mówi Łukasz Giza, kapitan miejscowych.

W 9 min Maciej Wójtowicz dośrodkował z rzutu rożnego wprost do ustawionego na długim słupku Konrada Nowaka. Napastnik nie zastanawiał się i huknął mocno w środek bramki, wyprowadzając swoją drużynę na prowadzenie. Sześć minut później Wójtowicz ponownie zagrał na długi słupek, ale tym razem Nowak nie sięgnął futbolówki. Pod bramką Chełmianki wywiązało się zamieszanie, a najprzytomniej zachował się Rafał Kursa, który uderzeniem z półobrotu skierował piłkę do siatki.

W drugiej odsłonie lepiej w grę weszli chełmianie, którzy w 56 min zdobyli kontaktowego gola. W polu karnym Krzysztof Fajman zagrał do Piotra Wójcika, a ten strzałem na długi słupek pokonał Kamila Beszczyńskiego. Szczęście Chełmianki trwało jednak zaledwie 120 sekund. Wówczas rajd środkiem boiska przeprowadził Łukasz Giza i strzałem podwyższył wynik na 3:1. W 78 min wynik ustalił natomiast Michał Chwiszczuk.

- Zacznę od gratulacji dla Wisły, ale nie za zwycięstwo lecz z powodu awansu - zaczął nietuzinkowo pomeczową konferencję prasową Waldemar Wiater, trener gości. - Po tym meczu muszę poświęcić treningi na to jak bronić przy stałych fragmentach gry, bo straciliśmy po rożnych dwie bramki.

- Cieszymy się z punktów - powiedział Jacek Magnuszewski, II trener Wisły. - Zwycięstwo choć wysokie nie przyszło łatwo. Chełmianka postawiła nam trudne warunki, a po strzeleniu dwóch bramek nasza gra przestała się układać.

Wisła Puławy - Chełmianka 4:1 (2:0)
Widzów:
150
Żółta kartka: Giza (Wisła)
Bramki: Nowak 9, Kursa 15, Giza 58, Chwiszczuk 78 - Wójcik 56
Wisła: Beszczyński - Gawrysiak, Kursa, Bednaruk, Misztal (46 Kozieł) - Giziński (72 Chwiszczuk), Wójtowicz, Orzędowski (60 Mokiejewski), Budzyński - Nowak (80 Kamola), GizaZ. Trener: Mariusz Sawa.
Chełmianka: Ciołek - Siatka (68 Miksza), Grzywna, Krzyżak, Kogut (80 Sowa) - Tywoniuk, Wieczorek, Kasperek, Postój (63 Zdunek) - Wójcik, Fajman (63 Tatysiak). Trener: Waldemar Wiater.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski