Piłka nożna: Wisła Puławy sprawdza młodzieżowców z regionu

Od pierwszego dnia treningów w Puławach przebywa 19-letni napastnik Górnika Łęczna Michał Paluch. Jednak jeszcze za wcześnie na odpowiedź na pytanie czy wiosną zyska on angaż w Dumie Powiśla.

- Michał jak każdy nowy testowany piłkarz chce się bardzo pokazać - mówi Marek Nowak, drugi trener Wisły. - Bardzo się stara, jednak ostatecznej decyzji w sprawie jego przyszłości jeszcze nie podjęliśmy.

W następnych zajęciach wzięli udział kolejni nowi zawodnicy. Między słupkami o miejsce w składzie puławian chce powalczyć 21-letni Adam Wasiluk, ostatnio występujący w trzecioligowym Podlasiu Biała Podlaska. - Do 25 stycznia zgodę na treningi z drugoligowym Radomiakiem ma Jakub Zolech i wtedy wiele się wyjaśni. Dlatego musimy się zabezpieczyć na tej pozycji - wyjawia Nowak. - Ważne, że Wasiluk ma kartę na ręku. Ma pewny chwyt i dobrze gra nogami. Jego pozyskanie jest warte zastanowienia.

Poza tym z Wisłą ćwiczą obrońcy 23-letni Paweł Komar (ostatnio Orlęta Radzyń Podlaski) i o rok młodszy Jacek Tymosiak (Górnik II Łęczna). - Komar to ciekawy zawodnik mogący grać na lewej obronie. Odnośnie jego osoby, jestem na tak - wyjawia Nowak. - Jeśli chodzi o Tymosiaka musi nas przekonać do siebie, ale widać, że potrafi grać w piłkę. Jego plusem jest fakt, że to młodzieżowiec. Musimy również pozyskać doświadczonego pomocnika, który pokieruje naszą grą oraz solidnego napastnika. Poszukiwania trwają.

Drugi trener Wisły jest zadowolony z pierwszych treningów po urlopach. - Kilku zawodników bardzo dobrze przepracowało przerwę i wytrzymują wszystkie zajęcia pod względem kondycyjnym - mówi Nowak. - W niedzielę piłkarze mieli badania wydolnościowe, a teraz czekamy na ich wyniki. Określą nam one nad czym musimy solidnie popracować.

Od tego tygodnia wiślacy trenować będą po dwa razy w tygodniu (poniedziałek i środa), a na kolejne dni zaplanowano jedną taką jednostkę. - I tak będzie już do końca stycznia - zdradza Nowak. - Na zajęciach nacisk będziemy kłaść na wytrzymałość, a także szlifowanie taktyki 1-4-4-2. Pracujemy również nad zgraniem zespołu. Jest więc naprawdę co robić. Nie ma czasu na nudę.